Z tym #jazz w tym kawałku to trochę przesadziłeś.

@worm_nimda rozwiń

@Lifelike:
Warto również wspomnieć, że okoliczności samej śmierci Komedy nie były banalne. Więcej o tych, dość niezwykłych wydarzeniach w krótkiej wzmiance - tutaj

"A skąd u Trzcińskiego nowe nazwisko – czy raczej pseudonim artystyczny – Komeda? W środowisku artystycznym pseudonimy były wówczas w modzie, poza tym w Polsce lat pięćdziesiątych jazz wciąż jeszcze uważany był za zepsutą, imperialistyczną muzykę z Ameryki. Trzciński postanowił więc ukryć się pod przybranym nazwiskiem. Pseudonim przypomniał sobie jeszcze z dzieciństwa, kiedy w czasie zabawy w policjantów na drzwiach służącej za policyjną bazę starej szopy napisał „komeda” zamiast „komenda”.I takPokaż całość

@Lifelike: Ciekawe, jak Komeda w ogóle nie umiał śpiewać - gwizdał; gdzieś zachowało się na youtubie jego wykonanie "Nim wstanie dzień." Oczywiście nic w tym teoretycznie szokującego, bo był głównie wyśmienitym kompozytorem, ale taka ciekawostka.

@fnk4: zajebiscie, mialem kiedyś parę zgranych chyba 1 i 5 teraz bede mial całość

Jest to jeszcze gdzieś do kupienia/pobrania?

@Lifelike: Jestem prostym człowiekiem, widzę Komedę - daję plusa

@Lifelike: https://youtu.be/AVxCLYG78Gk

@tomwolf: polecam też Etiudy Baletowe

@Bozyszcze: Warto abyś do tego znamienitego grona dołączył Abela Korzeniowskiego. Jeśli tego pana nie znasz, to polecam jego twórczość. :)

@Lifelike: ja uwielbiam "Prawo i Pięść". Możdzer wydał płytę z jego utworami moim zdaniem wyszła świetnie polecam

byłem ostatnio w trójce na odsłuchu astigmatic z taśmy matki. genialne