O i w moim zacnym mieście Krośnie w tym roku po raz pierwszy nie będzie koncertów ani imprezy sylwestrowej na rynku. Tłumaczy się to "nikłym zainteresowaniem". Wot logika - jak chodzi za mało ludzi, to zamiast poprawić jakość imprez, to trzeba je zlikwidować. Simple.

#krosno
@Patres: Budżet Krosna na ten rok przewiduje 281,1 milionów złotych wydatków. Łatwo policzyć, że DZIENNIE Krosno wydaje 770 tysięcy złotych. Dzisiaj tyle wydało, wczoraj tyle wydało, jutro też tyle wyda. I pojutrze.

Więc ktoś z urzędu miasta będzie mi wciskał, że mieście, które nie organizuje prawie żadnych większych imprez, sylwester kosztujący (załóżmy) 200 tysięcy zł (czyli 0,07% budżetu) jest kosztem nie do uniesienia?

I tak na marginesie - od kiedy nadrzędnym
Zamiast nazwisk numerki

W poradni ortopedyczno-urazowej uruchomiono właśnie system kolejkowy. Dotąd pacjent rejestrował się i czekał, aż jego nazwisko zostanie wyczytane. Teraz otrzymuje numerek, dzięki czemu łatwiej może ocenić, kiedy zostanie przyjęty do lekarza. Kolejne numery wyświetlane są na elektronicznym wyświetlaczu. W przyszłym tygodniu taki sam system najprawdopodobniej ruszy w poradni chirurgicznej.

- Wybraliśmy dwie "najtrudniejsze" poradnie, gdzie jest najwięcej pacjentów, trudno upilnować porządku, gdzie sfrustrowani byli zarówno pacjenci, jak i lekarze
@kodishu: Nic konkretnego nie mówił. Tylko wspominał coś o Mari Konopnickiej (z tego co pamiętam miała coś wspólnego z homoseksualistami) i wspomniał, że tam gdzie się wychował koło Krosna jest w Żarnowcu jej dworek.
@Patres: A kogo słuchali codziennie na występach w RCKPie? ;) Profesjonaliści na koncertach i profesjonaliści na jamach? Ciekawy pomysł. Nie twierdzę, że nie powinni tam grać, ale zachowanie względem innych grających ludzi było zwyczajnie chamskie. Było widać wyraźnie - oni mają grać, a ty spieprzaj. Dlatego wiele osób, które nieźle grają i mogłoby spróbować trochę przed ludźmi pograć, zwyczajnie się wstydziło i czuło niepożądanymi.
@kontra: Dlatego pisałem powyżej, że masz w tym co piszesz trochę racji. W zupełności się zgodzę, że zachowanie względem grających ludzi nie było do końca fair. Tym bardziej, że niektórzy naprawdę mieli talent, a idea Jam Session jest właśnie taka, aby dać każdemu się wykazać i wspólnie bawić przy bluesowych rytmach.
Wiedzieliście???

Cytat z Roberta Górskiego:

Skąd w ogóle „haratanie”?

To określenie tego, że coś się robi ze szczególnym upodobaniem i intensywnością. Usłyszałem je w Krośnie od jednego z wujków Kasi, która stamtąd pochodzi. Tam jest to chyba popularne, a że często w tych stronach bywamy, bo mamy dom u podnóża Bieszczad, w okolicach Sanoka, więc się z tym osłuchałem i postanowiłem wykorzystać.

Cytat pochodzi z tego artykułu

#kabaret #krosno #ciekawostki