mój kot codziennie budzi się o 5 rano i domaga się wtedy od razu jedzenia. wróciłam wczoraj z tygodniowego wyjazdu i wzięłam go wieczorem do spania do siebie (przytulamy się i śpimy, ponadto śpię z zamkniętymi drzwiami od pokoju, więc sam nie wyjdzie). obudziłam się sama z siebie o 8:30 i uświadomiłam sobie, że kot dalej śpi w moich ramionach. nie obudził mnie na śniadanie. jestem pewna, że tak się stęsknił, że