Mam problem z kotełkiem. Może jakiś spec coś doradzi. Kot bardzo mało się rusza, nerwowo się liże po grzbiecie jakby miał tik, panicznie boi się podłogi - jak się go postawi na niej to ucieka w jakieś bezpieczne miejsce, jest osowiały, troszkę schudł, nie ma chęci do życia generalnie. Kot był u weta kilka razy no i diagnoza w sumie żadna. Miał badania robione, krew i mocz wszystko jest ok. Prawdopodobnie coś

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.