ONZ-owski Trybunał w Hadze ogłosił wyrok w procesie apelacyjnym byłego przywódcy bośniackich Serbów Radovana Karadżicia, zwanego "Katem Bałkanów". Sąd apelacyjny zwiększył wymiar kary dla Radovana Karadżicia z 40 lat więzienia na dożywocie

Słyszymy coraz więcej głosów ekspertów, którzy twierdzą, że aresztowanie Radovana Karadzića było po prostu dobrze wyreżyserowanym przedstawieniem.

Niesamowite jest zestawienie dwóch różnych twarzy tego samego twarzy człowieka. Czy jego wygląd z pierwszego zdjęcia to gra pozorów, czy Karadzić naprawdę jest już tylko starym, przegranym, pogodzonym z losem człowiekiem?

Były dowódca bośniackich Serbów Radovan Karadzic dotarł do Holandii, gdzie ma stanąć przed trybunałem przeciwko zbrodniom wojennym w Hadze. Karadzic został schwytany w zeszłym roku po 13 latach poszukiwań. Jest oskarżony o zbrodnie wojenne i ludobójstwo podczas konfliktu bośniackiego. W Serbii trwają zamieszki, 40 policjantów jest rannych.

Serbska telewizja RTS pokazała amatorskie nagranie wideo z Belgradu, na którym aresztowany niedawno Radovan Karadzić, uczestniczy w przyjęciu z okazji 20. rocznicy prywatnej kliniki "Plodnost" (Płodność)

Były lider bośniackich Serbów Radovan Karadzić, aresztowany w Serbii, podobno praktykował w Wiedniu jako lekarz alternatywnej medycyny. Sensacyjne informacje zebrane na podstawie relacji serbskich rodzin mieszkających w Austrii opublikował w piątkowym wydaniu dziennik "Kurier".

Karadzicia schwytano w wyniku długiego i żmudnego śledztwa. Student 2 roku orientalistyki na UW jest przekonany, że byłego przywódcę bośniackich Serbów postanowiono wydać, w związku z politycznymi umowami. To pokrywa się z wcześniejszymi doniesieniami mediów, że wydanie Karadzicia było warunkiem UE dla Serbii, by ta mogła przystąpić do negocjacji.

Zobacz aktualne zdjęcie zbrodniarza!