Gram w nowego kangurka ze dwie godziny i trochę bugów jest, może nie takie co uniemożliwiają rozgrywkę ale
1. Kolizje nie istniejących obiektów
2. Zabity przeciwnik został na mapce i można go bić w nieskończoność a on ma zaciętą animacje
3. Moneta która po zrespieniu zeskalowala się tylko do połowy wielkości i nie da się jej zebrać
4. Zebranie w poziomie 14 diamentów na 12 możliwych
5. Nazwa zadania "Quest Name"
#
@Menszykovsky: Bo to była wówczas moda z konsol, wcześniej praktycznie platformówki 3D nie istniały na pc. Teraz gracze są bardziej wybredni. Wówczas w takie gierki grali nawet starzy i nie tylko dzieci, dzisiaj dzieci wolą oglądać youtube z Infludebilami niż pobiegać takim Crockiem a starzy mają inny target w grach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@fan_comy: sam długo nie rozumiałem zioła jak to można lubić dopóki nie zapaliłem sobie mniejszej ilości w idealnym set and setting, pogoda idealna wszystko pod ręką no ideolo. Od tamtej pory twierdzę że jeśli ktoś dostaje paranoi po jaraniu to albo ma srogo zryty beret już sam w sobie albo jara za dużo jak na początkującego a powinien sobie mocno rozrzedzić np melisą. Podobnie z alkoholem nikt nie wypije litra wódki
  • Odpowiedz
Od tamtej pory twierdzę że jeśli ktoś dostaje paranoi po jaraniu to albo ma srogo zryty beret już sam w sobie albo jara za dużo jak na początkującego a powinien sobie mocno rozrzedzić np melisą


@MagikLOL: To ja palę zbyt dużo i mam na dodatek zryty beret. Ale za to psychodeliki nie robią mnie źle.

Aczkolwiek jest sporo prawdy w drugiej części, szczególnie przy mocnych odmianach.

@fan_comy: +
  • Odpowiedz