Gdyby #jonaszkoranmekka pisał scenariusz do #harrypotter
#heheszki #jkm #kuce #judaszkarabinsztedke #miud #wolnyrynek

– Jesteś czarodziejem, Harry – rzekł Hagrid. Twoje miejsce jest w Hogwarcie.
– A czym jest Hogwart? – zapytał Harry
– To szkoła czarodziejów.
– Ale to nie szkoła publiczna?
– Nie. W pełni prywatna.
– Doskonale. Zgadzam się. Dzieci nie są własnością państwa. Każdy, kto pragnie oferować usługi edukacyjne, ma prawo uczynić to na uczciwych zasadach rynkowych. Nie zwlekajmy
  • Odpowiedz
  • 3
dlaczego Korwin nigdy nie dostanie sie do sejmu i dlaczego nawet nie powinien próbować z takim podejsciem:

"Muszkę noszą magicy, lekarze,prawnicy i profesorowie, a także wszyscy Ci, którzy chcieliby wyglądać jak oni. Jednak  najważniejszy jest fakt, że muszka jest bezpośrednim sposobem na przekazanie światu, że nie zważa się na opinie innych."

nie grając pod ludzi można uzyskac tylko kilka %, lepiej by było postawić np. na tez sprawdzonego Wiplerka, który ogarnia
@wron3k: Nic nie zmienisz bo te wybory niczym się nie różniły od tych w 1947 gdzie przylepiano wszystkim łatki faszystów ziejącym nienawiścią i jedzącym czerwone dzieci.Ta sitwa nigdy nie dopuści innych ryjów do koryta bo wtedy fala lustracyjnego gówna zalała by wszystkie autorytety a cały mit III RP wolnościowej poszedł by w #!$%@? jak pierwsza Solidarność.
  • Odpowiedz
@wron3k: Muszka jest ciekawym i pozytywnym elementem wyróżniającym Korwina Mikkego z tłumu. Podkreśla indywidualność i własne zdanie. Natomiast przesadza on w drugą stronę - w co bardziej dynamicznej dyskusji wpada w zacietrzewienie i wyłazi z niego despota z monopolem na prawdę. Polityka wymaga kompromisu na wielu płaszczyznach, zwłaszcza jeśli grasz na słabszej pozycji.

Od zawsze należało schlebiać motłochowi aby wygrać wybory. Oszukiwanie ludzi dla ich dobra jest w polityce uzasadnione. Najważniejszą
  • Odpowiedz
@VolorFlex:

Wygląda niczym twórczość trola zatrudnionego przez sk*ysynów z PO z okazji tegorocznych wyborów z ukierunkowaniem na dotarcie do debili.

Wyśledzić ped ała a później wyslac anonimowe CV do jego pana bo nie jest świadom tego jakiego frajera zatrudnia. Matka mu życie zj*ła i to musiało pozostawić ślad na psychice

@up Dokładnie, to charakterystyczne neo-niemieckie "r". Folksdojcz jakiś na garnuszku zdrajcy na rzecz V Rzeszy i tyle.

co za debile
  • Odpowiedz
Witam, chciałam podzielić się z Wami pewnym problemem. Mam na imię Marzena, mam 49 lat i pracuję jako pielęgniarka. Razem z mężem, Marianem, mamy jedynego syna. Bartek ma 24 lata i studiuje inżynierię materiałową na politechnice. Chcieliśmy z mężem dla Bartka jak najlepiej i od małego pozwalaliśmy mu na wiele. On jednak najbardziej lubiał siedzieć w domu, pomógł w tym pewnie fakt, że już kiedy miał 9 lat to dostał pierwszy komputer.