Wpis z mikrobloga

  • 3
dlaczego Korwin nigdy nie dostanie sie do sejmu i dlaczego nawet nie powinien próbować z takim podejsciem:

"Muszkę noszą magicy, lekarze,prawnicy i profesorowie, a także wszyscy Ci, którzy chcieliby wyglądać jak oni. Jednak  najważniejszy jest fakt, że muszka jest bezpośrednim sposobem na przekazanie światu, że nie zważa się na opinie innych."

nie grając pod ludzi można uzyskac tylko kilka %, lepiej by było postawić np. na tez sprawdzonego Wiplerka, który ogarnia marketing polityczny, a nie na Korwina ktory jest i plusem i minusem parti, Korwin filozof Mikke powinien byc tylko mężem zaufania parti, w ten sposob mielibysmy 4,9 % i potecjalne procenty elektoratu Swetra + gimbaza bedzie miec prawa wyborcze ( ͜͡ʖ ͡€)

i wszyscy wolnosciowcy powinni sie lepiej organizować oddolnie, startowac na burmistrzow miast, radnych... organizowac jakies zbiorki, moze nawet stworzyc fundacje("konserwy dla chorych" lub "ratujmy stulejki" "wyprawka dla szczeniaczka"?) ogolnie zdobywać doświadczenie i zaufanie ludzi, sam Korwin z Wiplerem parti nigdy nie wprowadzą do sejmu

#jkm #korwin #wipler #4konserwy #jonaszkoranmekka # #jeszczemnieboliczteryprocent
  • 6
  • Odpowiedz
@wron3k: Wipler ogarnia marketing polityczny xd Błądzi w nim ostro. Czasem mu siądzie, czasem bardzo nie.
Problem jest taki, że korwin #!$%@? samorzodowe wybory i nic nie robi, by ogarnietych ludzi na dolnym szczeblu polityki werbować. Bo przecież są kuce i polityka memowa.
  • Odpowiedz
@wron3k: Nic nie zmienisz bo te wybory niczym się nie różniły od tych w 1947 gdzie przylepiano wszystkim łatki faszystów ziejącym nienawiścią i jedzącym czerwone dzieci.Ta sitwa nigdy nie dopuści innych ryjów do koryta bo wtedy fala lustracyjnego gówna zalała by wszystkie autorytety a cały mit III RP wolnościowej poszedł by w #!$%@? jak pierwsza Solidarność.
  • Odpowiedz
@wron3k: Muszka jest ciekawym i pozytywnym elementem wyróżniającym Korwina Mikkego z tłumu. Podkreśla indywidualność i własne zdanie. Natomiast przesadza on w drugą stronę - w co bardziej dynamicznej dyskusji wpada w zacietrzewienie i wyłazi z niego despota z monopolem na prawdę. Polityka wymaga kompromisu na wielu płaszczyznach, zwłaszcza jeśli grasz na słabszej pozycji.

Od zawsze należało schlebiać motłochowi aby wygrać wybory. Oszukiwanie ludzi dla ich dobra jest w polityce uzasadnione. Najważniejszą
  • Odpowiedz