Za każdym razem, gdy jestem w kopalni złota w obozie bandytów na bagnach w Jarkendarze i rozmawiam z Pardosem, to zachwycam się mistrzowskim dubbingiem w wykonaniu Jarosława Boberka. Sposób w jaki on wypowiada słowa, te wszystkie pauzy w odpowiednich momentach jeszcze bardziej podkreślają stan w jakim znajduje się więzień- wyczerpany, pozbawiony nadziei człowiek. I jeszcze ten tekst:
Nie wiem,
gdzie jest majowy deszcz,
gdzie jest jesienny wiatr,
nie czuję ich.
No po
Nie wiem,
gdzie jest majowy deszcz,
gdzie jest jesienny wiatr,
nie czuję ich.
No po
#miamivice #jakietojestdobre #muzyka #lata80