13 kwietnia odbędzie się rozprawa kasacyjna od wyroku skazującego policjantów, którzy znęcali się nad Igorem Stachowiakiem. Wniosek o kasację wnieśli trzej skazani funkcjonariusze, którzy liczą na uniewinnienie, a także Rzecznik Praw Obywatelskich, który chce ponownego procesu.
Sprawa śmierci 34-latka z Lubina, który zmarł po interwencji policji, przypomina historie z ostatnich lat, w których funkcjonariusze również byli podejrzewani o nadużycie uprawnień. To m.in. śmiertelne postrzelenie 21-letniego Adama z Konina oraz policyjna interwencja na dawnym Jarmarku Europa
Żona Łukasza R., jednego z byłych policjantów, który znęcał się nad Igorem Stachowiakiem, złożyła wniosek o jego ułaskawienie. Sprawa nie trafi jednak do prezydenta Andrzeja Dudy, ponieważ wrocławski sąd zaopiniował ją negatywnie.
Ponownego rozpoznania sprawy policjantów skazanych za przekroczenie uprawnień i znęcanie się nad Igorem Stachowiakiem, który w maju 2016 r. zmarł we wrocławskim komisariacie, chce Rzecznik Praw Obywatelskich. Sądy zminimalizowały winę funkcjonariuszy - ocenił RPO w kasacji do SN.
Trzech z czterech byłych policjantów skazanych za przekroczenie uprawnień oraz fizyczne i psychiczne znęcanie się nad Igorem Stachowiakiem złożyło do Sądu Najwyższego skargi kasacyjne.
Dzisiaj o godzinie 15:00 na ulicy Mickiewicza w Kielcach odbędzie się protest przeciw brutalności policji organizowany przez młodzieżówkę Partii Razem. Jest to odpowiedź na zakończenie śledztwa w sprawie brutalnego morderstwa Igora Stachowiaka przez policjantów oraz na brutalność policji w USA. O ile sprawa George'a Floyda jest świeża o tyle o śmierci Igora część mogła już zapomnieć. Dla przypomnienia:
W maju 2016 roku Igor, wracając do domu, został zatrzymany przez policjantów z Wrocławi
@Formbi: Bo gdzie oni #!$%@? byli 4 lata temu? Gdyby na drugim końcu świata nie zaćpał się na śmierć murzyn przestępca, nie organizowaliby dzisiaj żadnych protestów. Do tego mogę się założyć, że na tym proteście będzie masa kretynów z tabliczkami "BLM" i innym gównem. O Igorze nikt nie będzie tam pamiętał.
Policjanci, którzy go torturowali, nie usłyszą kolejnych zarzutów. "Prezydent Duda na FB pisze, że jest zbulwersowany śmiercią George'a Floyda. A gdzie był jego komentarz, kiedy czterech policjantów torturowało i dręczyło mojego syna, doprowadzając do jego śmierci, do śmierci zdrowego 25-latka?"
W świetle drobnych przewinień od rzucenia krzesłem do zniszczenia zabawki już 100 razy powinienem zawinąć na szubienicy. Dalej naślijcie policję. Wszystkim tym, którzy życzą nawet drobnym przestępcom, którzy dopuścili się nielicznych przewinień lub pojedynczych wykroczeń śmierci i sprawiedliwości ja także życzę żeby spotkało ich to co najgorsze, śmierci a nawet gardzę nimi. #tomaszkomenda #igorstachowiak #wielkiezale
Policjant to taki sam człowiek jak wszyscy inni i nie ma żadnych nadzwyczajnych praw. Wszyscy mają takie samo prawo do życia i samoobrony. A nie wiecznie: Policjant zastrzelił = hura, medal, puchar, awans. Ktoś policjanta zabił = zadusuć ścierwo, zgnoić, żeby zdechł w cierpieniach. Jeśli serio ludzie tak myślą to zaczynam wątpić czy aby na pewno ewolucja poszła w dobrą stronę... W imię jednego hasła, jedynego: Cywilizacji... #bekazpodludzi
– Uważam, że Biuro Spraw Wewnętrznych Policji we Wrocławiu nie podejmując żadnych działań po obejrzeniu nagrania z paralizatora, przyczyniło się do tego, że nie zostały zabezpieczone ślady i dano sprawcom możliwość zacierania tych śladów. Są to czynności nieodtwarzalne. Zaniechania...
Policjanci, którzy zamordowali Igora Stachowiaka dostali 2–2,5 roku więzienia. Tyle żądał dla nich podwładny Zbigniewa Ziobry. Samo użycie paralizatora było bezprawne, Igor nie stawiał oporu, nie był agresywny, prosił o litość, płakał. Policjanci nigdy nie wyrazili żalu, nie mają poczucia winy.
Przed sądem zapadł wyrok w sprawie byłych policjantów oskarżonych po śmierci Igora Stachowiaka. Dostali od 2 lat do 2,5 roku bezwzględnego więzienia. Oskarzeni bylo za przekroczenie uprawnień w czasie czynności przeszukania oraz naruszenie zasad wykorzystania przymusu bezpośredniego.
Wrocławski sąd skazał w środę 24 osoby na kary od sześciu miesięcy do 1,5 roku więzienia. Zarzucono im udział w zamieszkach i czynną napaść na policjantów w maju 2016 r. pod komisariatem przy ul. Trzemeskiej we Wrocławiu.
Patryk H. (29 l.) nagrał komórką zatrzymanie Igora Stachowiaka (†25 l.) w maju 2016 roku na wrocławskim Rynku. Policjanci nazwali go jednym z „fotoreporterów” filmujących przebieg interwencji. Po tym, jak funkcjonariusze wywieźli Stachowiaka do komisariatu, w którym umarł, rozpoczęło się...
Prokuratura musi zbadać czy wrocławscy policjanci nie złamali prawa zatrzymując świadków zajścia z Igorem w maju 2016 roku na wrocławskim Rynku. Policjantom grozi więc akt oskarżenia o przekroczenie uprawnień. Może go wnieść prokuratura albo sami pokrzywdzeni świadkowie
Opolska prokuratura ustaliła, kto i na czyje polecenie kopiował nagrania z policyjnego paralizatora, którym torturowano Igora Stachowiaka. Śledztwo w tej sprawie zostało jednak umorzone, bo w działaniach dotyczących przegrywania materiału prokuratorzy nie dopatrzyli się przestępstwa.
Postawili hipotezę,że do nagłej i gwałtownej śmierci Stachowiaka doszło w wyniku wspólnego działania kilku czynników-niewydolności krążeniowo-oddechowej związanej z zażyciem narkotyków i śr. psychoakt. oraz rażenia paralizatorem..."do śmierci mogło przyczynić się wywieranie silnego ucisku na szyję".
Igor Stachowiak przyjął toksyczne dawki narkotyku i był kilkakrotnie rażony prądem z tasera, co spowodowało niewydolność krążeniowo-oddechową – tę opinię ze śledztwa na temat przyczyny śmierci podtrzymali we wtorek w sądzie biegli lekarze medycyny sądowej.