@Wanzey: XDD co za bzdura... Mam uwierzyć że jeden facet zdołałby utrzymać drugiego w ciężkiej zbroi? I jeszcze te skrzydła... W szkole nie uczyli że skrzydła były przypinane najczęściej do siodła? Płacą wam za promowanie takich bzdur? A ta wykałaczka przy boku to co? Szabla? No nie wygląda.
  • Odpowiedz
Jak często przeciwko Husarii, czy w ogóle kawalerii, używano do obrony wozów/taborów? Tak się zastanawiam, dlaczego różne armie (nie licząc może Tatarów), wiedząc, że będą walczyć przeciwko husarii, nie brali ze sobą po prostu wozów czy taborów, co bardzo mocno ograniczało możliwości husarzy. Taką strategię mieli czasami Kozacy, ale często jak czytałem o bitwach, to husaria po prostu wchodziła w wrogów jak w masło. Spodziewam się, że to pewnie nie było takie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dlaczego tak rzadko używano tego rozwiązania?


@Nobody32: wozy, tabory spowalniały marsz. Im więcej wozów tym dłuższa podróż. Inne armie nie używały taborów w bitwie, gdyż to była dosłownie b--ń plebejska, poczynając od wojen husyckich. Sami Kozacy podobnie jak husyci nie posiadali dobrej jazdy, która w jakikolwiek sposób mogłaby komuś zagrażać. Szwedzi i Rosjanie/Moskale używali jazdy sami i mieli jej trochę, do husarii się nie umywała, a Rosjanie próbowali nawet ją
  • Odpowiedz
via Android
  • 8
@JohnFairPlay no tak, bo jak ktoś tylko wspomni o koboecie to odrazu beciak... wy macie już tak nasrane w głowach że to aż smutne. Za to prawdziwy polak katolik musi obrażać i wyzywać innych ludzi bo wtedy jest prawdziwym mezczyzna !
  • Odpowiedz