Szokuje przede wszystkim kontrast pomiędzy dawnym wyglądem tego miejsca, a obecnym. Zespół Domów Wypoczynkowo Szkoleniowych HPR Porąbka-Kozubnik. Dodaję, bo może ktoś będzie chciał się tam jeszcze przejechać zanim ruiny zostaną zrównane z ziemią.

Fajny fotoreportaż dla tych, którzy lubią opuszczone budynki

Zaledwie pół godziny jazdy samochodem z Bielska-Białej wystarczy aby dotrzeć w jedno z ciekawszych, opuszczonych miejsc w tej części Polski, a dokładnie “Zespół Domów Wypoczynkowo-Szkoleniowych HPR Porąbka-Kozubnik”.

Zespół Domów Wypoczynkowo Szkoleniowych HPR Porąbka-Kozubnik(w.śląskie), którego gośćmi luksusowych apartamentów byli raczej partyjni dygnitarze niż zwykli hutnicy. Bywał tam min. syn Leonida Breżniewa. Czasy jego świetności skończyły się wraz z upadkiem PRL-u . Dzisiaj, niegdyś potężny, o wysokim standardzie kurort jest obrazem nędzy i rozpaczy.

Kiedyś tętniło życiem, wypoczywały tutaj tysiące dygnitarzy i aparatczyków. Czerwone dywany, marmury, żyrandole. Dziś to kompleks kilkudziesięciu ruin. Klimatyczne, mordercze, bardzo zróżnicowane. Raj dla paintballowców. Świetny na żywego Counter Strike'a. Dosłownie kilka km od Bielska - Białej.