#jemprzeciez <- mój tag o Azji

O chińskim hot pocie pisałem nie raz, choćby tu, czy niedawno tu. Tym razem wybrałem się na hot pot japoński. Ta wersja nazywa się bijin nabe. Bazą jest zupą z kurczaka z kolagenem. W temperaturze pokojowej zupą ma postać galaretki i tak właśnie jest podawana w kociołku, ale bardzo szybko się topi przy podgrzewaniu (choć ja zdjęciu widać odrobię). Zupa jest bardzo smaczna
kotbehemoth - #jemprzeciez <- mój tag o Azji

O chińskim hot pocie pisałem nie raz, c...

źródło: comment_BDxyDN3rgZTbJpEhPnetqt7mDpxT16uh.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#jemprzeciez <- mój tag o Azji

Wczoraj padł pomysł, żeby się wybrać na hot pota. Była okazja ku temu bo znajoma dostała premię w pracy (zajebiście mają bankowcy - premia równa 3-4 miesięcznym zarobkom, też bym tak chciał) i powiedziała, że stawia :D

Wybór padł na Spice World 香天下火锅 - typowy hot pot z Chin. Jest to sieć, w której kiedyś jadłem w Chinach - nie wiem ile tam mają oddziałów -
kotbehemoth - #jemprzeciez <- mój tag o Azji

Wczoraj padł pomysł, żeby się wybrać na...

źródło: comment_tkHeANQkBjITCqXjPM7A99DZ08lVhpnC.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nie jest jedynie kasową


@haes82: no nie jest :) jest kierownikiem projektów w oddziale znanego europejskiego banku. Nie rozmawiam z nią o kasie, ale strzelam, że na złotówki taka premia to około 100 tys.
  • Odpowiedz
#jemprzeciez <- mój tag z pysznym jedzeniem

Już dość dawno nie jadłem hot pota. Muszę przyznać że mimo tego, że trzeba ciut więcej na coś takiego wydać w porównaniu do normalnego obiadu, to jednak jest to naprawdę fajna opcja.
Do znajomej przyjechały koleżanki z Chin, a oni chyba niczego innego jak chińskie jedzenie nie uznają, to była okazja, żeby się wybrać.

Jeśli będziecie kiedyś w Chinach to serio polecam - najlepiej z jakimiś
kotbehemoth - #jemprzeciez <- mój tag z pysznym jedzeniem

Już dość dawno nie jadłem ...

źródło: comment_BZOcusXpk70lZWgRpWgrcwwQT6f6ni8E.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Hajnański hot pot, Singapur, ceny nie pamiętam ale chyba 140 zł za 2 osoby

Ostatnio stałem się dużym fanem hot potów. Próbuję też takie bardziej tradycyjne. Ten właściwie to się nazywa steamboat (podejrzewam że ze względu na kształt naczynia).
Idea jest jednak ta sama - zamawia się surowe mięso, owoce morza i warzywa, a następnie gotuje się je w naczyniu z bulgoczącym bulionem. Bulion też można potem wypić bo od tego wszystkiego robi się
kotbehemoth - Hajnański hot pot, Singapur, ceny nie pamiętam ale chyba 140 zł za 2 os...

źródło: comment_CWIixHtA0Nj6ptf5fK4DEg2LYGuggFwo.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@kotbehemoth masz rację, w Chinach jest jak jest i z jednej strony w Chinach cieszyły mnie ich smaki aniżeli warunki w których jadłam a z drugiej strony nie raz chorowałam zarówno po daniach nad morzem jak i po chińskich "luksusowych" restauracjach ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz