@MyshkiMoo: Kto zna? Jedna z ulubionych gier za dzieciaka. Uwielbiałam ten soundtrack. Pamiętam, że zawsze jak ją włączałam to najpierw siedziałam chwilę w głównym menu, żeby posłuchać tej piosenki. Ale bym sobie teraz popykała, może w konću przeszłabym całą.
@MyshkiMoo: Grałem za dzieciaka, ale nigdy zbyt daleko nie doszedłem. Niemniej jednak miło wspominam. Z podobnych produkcji kojarzę jeszcze Jack Orlando
@WiernyUfoludek: Ludzie to mają chyba kiepską pamięć, a siła nostalgii jest zbyt wielka. Gra była może dobra ale gdzieś do połowy potem ta przygodówka poszła w conajmniej dziwnym kierunku jakiegoś dziwnego sci-fiction oraz motywów paranormalnych (główny bohater odwiedza zaświaty, sick!). Dodatkowo ktoś mądry pomyślał, że dodanie w 1998 roku paskudnych sekwencji FPP brzydszych od Wolfensteina 3D jest dobrym pomysłem. Nie rozumiem kultu tej gry. No chyba, że chodziło Ci tylko o
@michael323: Mnie ten zabieg z S-F przypadł do gustu. Zwłaszcza fragment z niebem ( ͡°͜ʖ͡°) Co do części FPS to niestety był to najsłabszy element gry. Mogliby go pomnąć i wyszłoby to grze na dobre.
#gry #grykomputerowe #hopkinsfbi #nostalgia