Fragment listu nieznanego chłopa polskiego spod Krakowa do "Pana Adolfa Hytlera"; 1939 r. Pisownia oryginalna:

"(...) prosiemy szanownego pana kaclerza pana Hytlera na celnika państwa naszego żeby Lendraty [starostowie] powiatuw niesluchali się poostalich urzędnikuw polskich jak mają żądzić tylko samy żądzili namy według swojej głowy i prosiemi o dalsze wybieranie złodziejów i bendetuw bo jusz chłop polski lepiej śpi i nawet psi są spokojne".

i podpisane:

"Niech zyje won Hitler, niech zije