@Sergeant_Matt_Baker: No polaczkowo ogólnie bardzo się lubuje w zdrowym rybie życia. Jak zaczynałam biegać rok temu to biegali tylko ludzie związani ze sportem, głównie właśnie biegacze. Teraz jak mam przerwę w bieganiu, bo mam kontuzję i wychodzę z psem na 20 minut to widzę z 30 takich Januszy z piesami. A jak mi dziękują jak mówię im, że mają złą postawę. Najpierw się burzą,ale dwa dni później już dziękują.
@Fristo: Można, a dobrej jakości herbaty wręcz szkoda byłoby nie zaparzyć drugi raz. Niektóre nadadzą się nawet na 3 parzenia (1,5 - 4 - 10 min).

jeśli chodzi o zaparzacz, to pewnie jest to metalowe sitko, tak? W przypadku czarnej herbaty nie widzę przeciwwskazań do używania takiego, ale zielone i oolongi potrzebują więcej miejsca - wtedy najlepiej zaparzyć herbatę w innym naczynku, a sitko użyć do odcedzenia przy przelewaniu.
Troszkę o herbacie, która naprawdę mnie oczarowała – o oolongu Gui Fei (貴妃). Jej historia zaczęła się dosyć niedawno i w bardzo dramatycznych okolicznościach, po trzęsieniu ziemi, które nawiedziło Tajwan w 1999 roku. Rolnicy z regionu, gdzie wytwarzana jest słynna herbata Dong Ding, nie mogli doglądać swoich upraw, gdyż byli zajęci odbudową zniszczonych domów i próbowali wrócić do normalnego życia. Ich nieuwagę perfidnie wykorzystały pluskwiaki, małe robaczki podgryzające liście. Zaatakowane i pozostawione
S.....v - Troszkę o herbacie, która naprawdę mnie oczarowała – o oolongu Gui Fei (貴妃)...

źródło: comment_V7h2uuHepwmp1AR07Jt2ir3pzSofOhFy.jpg

Pobierz