• 4
"Pod względem irytowania społeczeństwa studenci prawa stoją poziom niżej od świadków Jehowy, którzy na powitanie mówią: Czy chciałbyś porozmawiać o Jezusie. Uczący się przepisów zamiast zadania pytania drugiej osobie przedstawiają się wprost oraz nie czekając na odpowiedź chwalą się swoją wybiórczą wiedzą. Niżej od nich są już tylko Cyganie, którzy także mówią, kim są, ale zamiast popisywania się znajomością konstytucji biorą dwa złote."

Studenci prawa, jak ja ich kvrwa nienawidzę, nienawidzę ich
  • Odpowiedz