via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Dzień dwudziesty siódmy. Tag do obserwowania #greyinmay

Wczorajszy dzień zakończył się paskudną nocą. Kręciłem się niczym beton w gruszce do godziny 1 w nocy. Cały dzisiejszy dzień jest kontynuacją szczególnie ciężkiej nocy. Zaczął się stanem podgorączkowym. Potem cały czas czułem się bardzo dziwnie, rozemocjonowany, pobudzony. Miałem fazy niczym kobieta przed okresem. Był nawet moment płaczliwości, gdzie czułem autentyczną potrzebę na płacz. Tylko że jak miałem to zgłosić pielęgniarce XD.

-"Przepraszam, mam problem z emocjami a najbardziej z napadem płaczliwości?"

I
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
Dzień dwudziesty szósty. Tag do obserwowania #greyinmay

Wczoraj nie udało mi się niczego mądrego napisać. Dalej sam na sali, pochłonięty przepuszczaniem minut przez palce autentycznie nieogarnąłem się na czas. Jedynym nowym doświadczeniem było wczorajsze naświetlanie. Trzeba mieć pecha, żeby to tuż przed moim naświetlaniem zawiesił się komputer. Ułożony na stole, przyszpilony głową leżałem 10 minut ekstra, a w tej masce to bardzo długo. Maska jest klaustrofobiczna, boląca, utrudniająca oddychanie i
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
Dzień dwudziesty piąty. Tag do obserwowania #greyinmay

Zdecydowałem się wrzucić dwa zdjęcia. Jedno z dzisiejszego poranka, samojebka obrazująca zaczątki łysiny. Permanentnej lub przynajmniej wielomiesięcznej. W komentarzu dorzucam zdjęcie po usunięciu drenażu mózgu - niecałe 24h po operacji usunięcia guza.

#szpital #nowotwory #glejak #radioterapia #choroby #przegryw
Notodentka - Dzień dwudziesty piąty. Tag do obserwowania #greyinmay

Zdecydowałem się...

źródło: comment_1623617418c61lyZeGexXPGNKRgdEiwO.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Dzień dwudziesty piąty. Tag do obserwowania #greyinmay

Nie uwierzycie mi. Brzmi to tak absurdalnie, że weźmiecie mnie za bajkopisarza. Minionej nocy ruszył proces wypadania włosów. Obudziłem się z poduszką upstrzoną moimi włosami. To samo po porannej toalecie, cały zlew we włosach. Przypomina to żywcem obrazy kinowe, gdzie główny bohater wyciąga pokaźną ilość włosów w jednym kłębku. Przerażające. Boję się że sam goły plac jeszcze nie ukazał swojego oblicza i straty będą większe.

Po powrocie ze szpitala czeka mnie konfrontacja z zakładem pracy a nie chcę wyglądać na chorego. Nie chwaliłem się swoją chorobą. Jest ona źródłem moich największych kompleksów. O chorobie wie tylko moja rodzina. W pracy powiedziałem, że operację miałem na krwiaka mózgu a nie guza. Kupili to, chyba. A tym razem nie miałem pomysłów co ściemnić i zniknąlem poprostu z dnia na dzień. Tym bardziej że to na 6 tyg. z nie wiadomo jakim skutkiem niepożądanym więc robota i tak pójdzie na straty. Nie miałem zamiaru opowiadać się tej bandzie plotkarzy. Obmierzłe szuje interesujące się wszystkim co Ciebie dotyczy, niczym #!$%@? gestapo. Gdzie Twoja żona pracuje. Gdzie dokładnie mieszkasz. Skąd żona pochodzi. Ile lat ma Twój samochód. Ile lat ma żona. A później, zamiast opowiadać sobie o wypadzie za miasto, wakacjach, wizycie w restauracji, kinie itd. opowiadają sobie co ciekawsze kawałki o osobach trzecich, których akurat nie ma. Typowo polski zaścianek i #!$%@?. Prezes jest obrazem polskiego Janusza biznesu zarówno z urody jak i filozofii zarządzania. Nie zaryzykuję nawet powrotu ze zwolnienia, pójdę na choćby chwilową rentę.

Nie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@staryalkus: Dziękuję ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nawet nie wiesz jak głupio pisać mi tę prawdę. Zabijasz sobie sam piątkę, że twardym #!$%@? jesteś bo czupryny nie rusza to może i reszty nie ruszy - oprócz resztek gada. A następnie wstajesz uśmiechnięty, zasuwasz do łazienki i obserwujesz opady włosów do umywalki niczym śniegu. Dosłownie desant jak na rozkaz.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
Dzień dwudziesty czwarty. Tag do obserwowania #greyinmay

Przepołowił się !! Mój pobyt oficjalnie się przepołowił :D. Dziś zaliczyłem 14 naświetlenie z 27. Ten fakt, plus jutrzejszy dzień dziecka obfitujący w wiktuały z domu lekko zrobiły mi dzień. Kolejnym kamyczkiem rzuconym na wały chroniące mnie przed morzem rozpaczy było względnie dobre znoszenie naświetlania. Nadal mam (przynajmniej nie dostrzegam pustych placy) włosy w miejscu naświetlania - a uwierzcie mi włosy mam rzadkie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Miałem dwa ataki padaczkowego jeden w wieku 25 drugi 29 lat - wszystko opisałem wcześniej jak najobszerniej. Jak byś miał pytania to śmiało pisz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Notodentka:

Dzień dwudziesty trzeci. Tag do obserwowania #greyinmay

Męczy mnie to do tego stopnia, że nie chcę mi się realizować założeń dnia. Widać to po czasie dodawania wpisów, piszę je coraz później. To samo z myciem się. Choć mam wrażenie że jestem największym #!$%@? na oddziale. Większość facetów leży tygodniami w tych samych rzeczach i nie słyszałem żeby się myła. Jestem jedynym z mieszkańców sal w których byłem, który myje się wieczorem i tego jestem pewny. Wydaje mi się że słyszałem parę razy jak Pawlak mył się po 6 - szkoda tylko że ubierał te same
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Gdzie tam. Śpię do 7-8, żeby głód nie dokuczał.W między czasie pomiary temperatury, leki etc. Po 8 śniadanie. O 9 obchód, więc pasowałoby być już najedzonym, umytym, ubranym. Teoretycznie od obchodu czas wolny. Zabierają mnie na naświetlania pomiędzy 10-14 najczęściej. Ale staram się przed tymi naświetlaniami jeszcze coś zjeść i napić się kawy. O 13 z minutami obiad. Gdy jestem po naświetlaniach dostaję kroplówkę z mannitolu. Po kroplówce - powiedzmy że od
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Dzień dziewiętnasty. Tag do obserwowania #greyinmay

Wszedłem w trzeci tydzień naświetlań, a to jest już ten moment w którym skóra i błony śluzowe zaczynają powoli spadać z rowerka. Już zaczynam się czuć momentami jak Harry Potter, gdyż pierwszy raz od operacji powróciły silne bóle blizny pooperacyjnej.

"Kiedyś będę szedł korytarzem. Bez różdżki, acz w szpitalnej todze wyruszę na spotkanie z moją opoką, najpotężniejszą istotą w tym miejscu - profesor prowadzącą oddział radiologii. Będę musiał powiedzieć jej coś bardzo, bardzo ważnego. Coś od czego zależeć będzie między innymi moje życie.
Wychodząc z za rogu zobaczę ją w oddali. Tę jedyną, która może to wszystko zakończyć. Będę wręcz rwał się biegiem do przodu, wymijając kolejne pośrednie postacie na mej drodze, byle jak najszybciej uczepić się jej fartucha.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
Dzień osiemnasty. Tag do obserwowania #greyinmay

Ćwiczenia zrobione, głowa przygotowana, nastawienie wyczekujące na koniec jałowego leżenia.

Rodzinka przyjechała i mnie szczodrze obdarowała. Cieszy to tak samo, a może i bardziej niż prezenty bożonarodzeniowe za dzieciaka. Zdecydowałem się dziś dziarsko postawić i zjechać 4 piętra po paczkę osobiście.

Pobudziło
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Kondziu5: Wiesz. Piszę to trochę dla siebie, trochę dla zabicia czasu. Oddział radioterapii, radioterapia głowy, nowotwór złośliwy mózgu to nie jest coś o co możesz zapytać kolegów i znajomych dnia codziennego, dlatego postanowiłem dorzucić swój wdowi grosz do Wykopu.

Co do komunistów .... Mnie powiem szczerze martwi ta wojna ideowa zachodniego świata. Kiedyś wszystko było bardziej umiarkowane, teraz wszystkim #!$%@?ło. Tak na przykład jak było z kowidem. Wyznawcy teorii chińskiego
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
Dzień siedemnasty. Tag do obserwowania #greyinmay

Zagadałem się dzisiaj z moją ulubioną doktorką na oddziale, przez co kompletnie zapomniałem o moim joggingu - pierwszy pominięty dzień od mojego przyjęcia. Smuteczek. Fajna babka z którą można pogadać na dosłownie każdy temat - od pogody po wspomnienia z palenia marihuany. Jest neurologiem i poprostu dyżuruje żeby zarobić, stąd być może, dostrzegam w niej inną jakość niż tych konowałów z radiologii :). W ramach kopania się z koniem. Pielęgniarka stwierdziła, że mannitol mam wyłącznie po naświetlaniach, a nie w czasie weekendu. Teraz ma dla mnie paracetamol. Mój inteligentny móżdżek powinien wiedzieć, że na pomoc w objawach obrzęku mózgu może liczyć wyłącznie od poniedziałku do piątku. A głupi #!$%@? ośmiela się boleć jeszcze w soboty.
#!$%@? oszczędzają nie tylko na welflonach ale i na kroplówkach z mannitolem XD. Niech mi wystawią rachunek już oddam im tę kasę w #!$%@?, byle mnie już głowa nie bolała. Mannitol 250 ml 15% koszt 28zl. Welflon koszt 4 zł sztuka. Ja #!$%@?, szpitala nie stać na to by ponieść koszty rzędu 30/35 zł. Jak usłyszę że jest z tym jakiś problem następnym razem to poproszę o rachunek i się dorzucę.

W ramach postanowienia zdecydowałem się rozpocząć naukę języka niemieckiego. Angielski u mnie powiedzmy że mocny, choć nie widzę miejsca gdzie miałbym wyjechać z tym językiem. Za to Niemcy, Austria, Szwajcaria brzmią dla mnie ciekawiej.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Ty masz rację z tym wenflonem... O #!$%@? mać! A co jeżeli to moja wina bo wymawialem nazwę nieprawidłowo? A one chętnie bym mi wymieniły na nowy tylko nie rozumiały co? ().

P.S. o Stary akurat karmią nieźle jak na szpital ((oo))
  • Odpowiedz