Pamiętam z czasów gimnazjum jak jeden z nauczycieli odgrażał się, że on teraz robi jakieś dodatkowe studia i jak je skończy to nie będzie uczył takich gówniarzy jak my i będzie się zajmował poważniejszymi rzeczami.
Słowa dotrzymał, studia skończył po dwóch semestrach, a dzieciarni już nie uczy. Pracuje w szkole jako pomagier nauczycieli - podłączanie projektora do laptopa, kserowanie klasówek, takie tam pierdoły robi
@Ryrzy: 2-2,5 tysia mogę wyciągnąć jako technik praktycznie bez szukania pracy - to znaczy idę, daję CV, na drugi dzień pracuję, więc twierdzę, że ma rację.
kolega po ogólniaku i 4 semach studiowania znalazł satysfakcjonująca go pracę w 30 minut.
Mignęło mi na czyimś profilu podczas wieczornego stalkowania ludzi na facebooku. Samo w sobie nie byłoby aż tak żenujące, gdyby zaraz po tym nie nastąpiło piętnaście zdjęć w stylu "zapozuję z piwkiem w ręku że taki niby jestem wyzwolony imprezowicz". :D
Na szczególną uwagę zasługuje jakże sugestywne i artystyczne ustawienie spożywanych alkoholi. Ostra impreza.
Piękna pogoda za oknem. Wziąłem syna i poszliśmy pierwszy raz w tym roku na plac zabaw. Radocha, zjeżdżalnie, karuzele i inne bajery. Dwulatek cieszył się jakby pierwszy raz w życiu wyszedł z domu. Ale co ciekawe z pobliskiego gimbazujm wypadli uczniowie i też przyszli do parku. Wiecie co ? Zachowywali się dokładnie tak samo jak dwulatek. Pozjeżdżali, pokręcili się na karuzeli. Potem poszli dalej, pochodzili po ławkach i pomniku w pobliskim parku.
kolega po ogólniaku i 4 semach studiowania znalazł satysfakcjonująca go pracę w 30 minut.