No i Mircy historia z przed chwili z Biedry:

Otóż jestem w Biedronce i kupuje papier toaletowy i mignęła mi w między czasie dwójka ze #studbaza On #kuc prawilny, wypachniony, wystrojony jakby na spotkanie z Korwinem biegł, ona #metalowyrozowypasek kolczyków w ryju z 6 i jeszcze te dystanse w uszach czy jak to się tam #!$%@? nazywa.

No i stoimy przy kasie, kolejka jak stąd na kamczatkę bo #!$%@? tylko jedna pani.
#niebieskiepaski mam pytanie

po kolejnym wpisie z seri #friendzone, memie #friendzonelevel9000 itp. naszło mnie na przemyślenia

wy naprawdę traktujecie nas tylko jak obiekt do wyruchania? tzn. jak laska nie chce się z Tobą przespać/spędzić reszty życia to już niech #!$%@??

jeśli koleś ma przyjaciółkę, to znaczy, że trafił do mitycznej hańbiącej krainy zwanej friendzone i jedyne wyjście dla niego żeby zachować rozum i godność człowieka jest zerwanie kontaktów z tą niewdzięcznicą?