Historyczne mieszanki ziołowe od dawna są obiektem mojej fascynacji. Ach, jak bardzo chciałbym poznać tory myślenia osób, które żmudnie tworzyły coraz bogatsze kompozycje. Z takich ziółek wręcz wylewa się zapach tropikalnych żywic i aromat drogich, azjatyckich korzeni. Jednak istnieją sytuacje, gdzie mnogość surowców jest niewskazana, a odczucia i preferencje chorych schodzą na ostatni plan. Takie mieszanki mają być oszczędne, proste w sporządzeniu i nade wszystko - efektywne! Gdzie zajmowano się takimi kompozycjami?Pokaż całość

Dzisiaj zobaczyłem na młodym dębie piękne dębianki. Nie są to jednak prawdziwe galasy farmaceutyczne - te pozyskiwano z Quercus infectoria na Bliskim Wschodzie. Najbardziej ceniono galasy lewantyjskie, czyli pochodzące z krajów Lewantu - głównie Syrii (galasy z Aleppo i Mosulu). Galasy tureckie były równie popularne (ze Smyrny, dzisiejszy Izmir), natomiast za "trzecią klasę" uważano galasy europejskie (brytyjskie, węgierskie, austriackie). Podejrzewam, iż chodzi o zawartość galotanin, zapewne większą w tych śródziemnomorskich. Nie znamPokaż całość

Gdy za oknem panuje letnia pogoda, trudno zmusić się do napisania czegokolwiek dłuższego niż strona A4. W tym miesiącu miałem opublikować tekst o kawach roślinnych, lecz prace stanęły na szóstej stronie dokumentu. Nie mogłem pozwolić, aby sierpniowe archiwum na blogu było puste, dlatego szybko napisałem dzisiejszy tekst.

Poruszałem już temat dawnych jednostek aptekarskich, lecz otrzymałem kilka wiadomości e-mail z prośbą o wyjaśnienie danego zagadnienia, co uświadomiło mi, iż mogę spróbować jeszcze raz Czytelnikom przybliżyć temat - być w może w sposób łatwiejszy, niż ostatnio.

Zapraszam do lektury 42. wpisu do Manuału Zielarskiego pt. "Krótka rozprawa o dawnych miarach i wagach".
http://www.manualzielarski.pl/2017/08/krotka-rozprawa-o-dawnych-miarach-i.htmlPokaż całość

Trucizna sączy się wolno i nieśpiesznie, zatruwając wszystko to, co dla nas cenne. Osłabia i morduje bez szumu i rozgłosu. Doskonale wiedzieli o tym włoscy truciciele, którzy wynieśli skrytobójstwo za pomocą ziół i arszeniku do rangi sztuki.

Zapraszam do przeczytania nowego wpisu do Manuału Zielarskiego: Włoska szkoła trucicielstwa
http://www.manualzielarski.pl/2017/06/woska-szkoa-trucicielstwa.html

Śledźcie mój tag: #manualzielarski #ziola #zielarstwo #fitoterapia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne

I po I Ogólnopolskiej Naukowej Konferencji Naturoterapii. Wygłosiłem referat pt. "Mało znane i zapomniane surowce zielarskie", który okazał się być zwycięzcą sesji referatowej :) Gdy tylko znajdę chwilę czasu, ogarnę tekst do Manuału oparty na tej prezentacji. #manualzielarski #fitoterapia #ziola

Czy zastanawialiście się kiedyś nad mnogością postaci leków ziołowych? Mamy przecież napary, odwary, maceraty, napary, ziółka, proszki... można wyliczać bardzo długo. Gdyby tak jednak spróbować je wymienić i krótko opisać?

Zapraszam do przeczytania dzisiejszego wpisu do Manuału Zielarskiego: "Formy preparatów ziołowych (cz. 1)"
Link: http://www.manualzielarski.pl/2017/05/formy-preparatow-zioowych-cz-1.html

Zachęcam do obserwowania mojego tagu #manualzielarski
#ziola #zielarstwo #fitoterapia #zdrowie #farmacja #ciekawostki

Bardzo dużo mówi się o korzystnych efektach terapeutycznych ziół. Wychwala się pod niebiosa ich zalety, pomijając możliwe zdarzenia niepożądane. W świadomości wielu osób utrwala się mit o nieszkodliwych roślinach leczniczych, który jest fałszywy i szkodliwy. Nieznajomość reguł i zasad bezpieczeństwa oraz częsty brak wyobraźni, powodują negatywną i nieraz zaskakującą reakcję organizmu.

Zapraszam do przeczytania nowego wpisu do Manuału Zielarskiego: "Zioła i zdarzenia niepożądane"
LINK: http://www.manualzielarski.pl/2017/05/zioa-i-zdarzenia-niepozadane.html

#manualzielarski #ziola #Pokaż całość

Co powstanie, gdy zmieszamy krwawnik, goździki i centurię? Według pewnego producenta bardzo podejrzanego środka - wspaniały lek przeciwko pasożytom. Postanowiłem wziąć produkt D-TOX Pro na warsztat i zdemaskować papkę, którą karmią nieszczęsnych internautów internetowi naciągacze.

Zapraszam do przeczytania nowego wpisu do Manuału Zielarskiego pt. "Ziołowa ściema, czyli precz z pasożytami"

http://www.manualzielarski.pl/2017/05/zioowa-sciema-czyli-precz-z-pasozytami.html

Jesteś zaciekawiony/zaciekawiona? Oto mój tag: #manualzielarski #ziola #fitoterapia #farmacja #zdrowie #Pokaż całość

W zakamarkach dworskich szaf i skrytek kryły się zakurzone butelki. Mieniły się różnymi barwami - jedne były z lekka zielone, inne zaś różowe i żółte. Wszystkie kryły kwaśną, lecz przyjemną nutę, która potrawom dodawała smaku, a innym przynosiła wyczekiwane ukojenie.

Dzisiejszy wpis do Manuału Zielarskiego omawia temat octów w staropolskiej apteczce. Niektóre z nich były wyłącznie stosowane w kuchni, natomiast inne mogły służyć do leczenia niestrawności, czy też pokrzepiały w ciężkich chwilach.Pokaż całość

Zagadka. Co jest nie tak z tą mieszanką ziołową? Odpowiedź jest banalna! #ziola #zielarstwo #fitoterapia #manualzielarski #zdrowie

W ramach #gruparatowaniapoziomu, napisałem i opublikowałem nowy tekst na swoim blogu - Manuale Zielarskim.

Ponieważ dostawałem sygnały, że "za dużo kiedyś, za mało dzisiaj", postanowiłem stworzyć serię monografii opisujących wybrane surowce zielarskie w dzisiejszej fitoterapii.

Pierwszą monografię (1-FL) poświęciłem kwiatom fiołka wonnego - Flores Violae odoratae. Niegdyś cenione za zapach i właściwości lecznicze, dzisiaj jedynie za aromat. Jakie mają znaczenie dla zdrowia ludzkiego? Czy korzystanie z nich jest bezpieczne? Na wszystkie te pytania, odpowiedź znajdziecie w moim tekście.Pokaż całość

Ostatnio napisałem o dworskich apteczkach. Bogaci właściciele ziemscy mieli wydzielony pokoik na leki, zioła i wszelkiego rodzaju przetwory. Nieco biedniejsi chowali wszystko w szafach zamykanych na klucz. Średnia klasa średnia ( ͡° ͜ʖ ͡°) zapasy ukrywała po szafkach kredensów. Im biedniejszy był człowiek, tym miał mniej w apteczce. Dochodzimy w końcu do mieszkańców wsi polskiej. Ich apteczką były pola, lasy, brzegi jezior i rzek. Nie leczyli się drogimiPokaż całość

Jacek August Dziarkowski (1747-1828), autor "Wyboru roślin kraiowych dla okazania skutków lekarskich ku użytkowi domowemu" tak pisał o osobach, które sądziły, że dzięki znajomości ziół pozjadały wszystkie rozumy i mogą zastąpić lekarzy.

Wokół nas szerzy się całkiem współczesny szamanizm i ziębianizm oraz wakefieldyzm i cholera wie co jeszcze. Brakuje tylko głosu rozsądku. Jeżeli ktoś cierpi na jego niedobór w tych kwestiach - zdecydowanie powinien zastosować się do słów Dziarkowskiego

#manualzielarskiPokaż całość

Co się działo, gdy bogatego szlachcica po wystawnym obiedzie bolał brzuch? Wzywano ochmistrzynię, która bacznie obserwowała objawy, a następnie szła do pokoiku, gdzie znajdowała się dworska apteczka. Ordynowała odpowiedni preparat i problem z głowy! Szlachcic mógł się znów obżerać, natomiast nadzorczyni apteczki cieszyła się z kolejnego wyleczonego.

Dzisiejszy tekst poświęciłem dworskim apteczkom. Skąd się wzięły, kto się nimi zajmował oraz co wchodziło w skład zapasów. Niektóre z nich są... szokujące. Wódka z małych szczeniaczków?

Zapraszam do przeczytania trzydziestego tekstu w Manuale Zielarskim "Co trzymano w dworskiej apteczce?"
http://www.manualzielarski.pl/2017/03/co-trzymano-w-dworskiej-apteczce.htmlPokaż całość

Dawno, dawno temu jeden człowiek pierwotny wcisnął drugiemu człowiekowi pierwotnemu garść pokrzywy do ręki zapewniając, że to jasnota. Oczywiście ten drugi się sparzył - i tak narodził się proceder fałszowania ziół. W miarę upływu czasu ilość podrobionych towarów zwiększała się, a krętacze koncentrowali się na surowcach przynoszących ogromne zyski. A to zamiast imbiru wyślemy im galangę, do szafranu dosypiemy arniki, olejki rozcieńczymy olejem bawełnianym... Nawet Polska nie była wolna - w tzw.Pokaż całość

#fitoterapia jak to jest z tymi kursami online ?

Dr Henryk Różański (jedna z ikon zielarstwa i fitoterapii) zarzucił mi, jakobym nie szanował Dawnej Wiedzy Zielarskiej. Jest to nieprawda! Szanuję i doceniam pracę jaką włożyli badacze sprzed lat. Często jestem zaskoczony poziomem wiedzy, jaką reprezentowano niemal 200 lat temu.

W dzisiejszym wpisie publikuję rozdział książki z 1853 roku poświęcony mniszkowi lekarskiemu czyli ową "Dawną Wiedzę Zielarską". Po lekturze będziecie mogli odpowiedzieć sobie na pytanie "kiedy lepiej zbierać korzenie mniszka - wiosnąPokaż całość

Renesans był niezwykle ciekawą epoką. Z jednej strony jeszcze było czuć "mroki średniowiecza" (mimo, że aż tak ciemne wcale nie było) a z drugiej ludziom zaczynało powoli świtać w głowach, że są zdolni do "czegoś więcej". I w takich ciekawych czasach żył i tworzył Stefan Falimirz, autor zielnika "O ziołach i moczy ich", wydanego w 1534 roku.

Interpretacja takiego zielnika nie jest rzeczą łatwą, zwłaszcza gdy natrafia się na klasyfikację ziół według stopni i żywiołów. Co to znaczy, że bylica rozgrzewa na pierwszym stopniu, albo ochładza na wtórym? Co ma z tym wspólnego byt? Jaką rolę odgrywa w systemie Jowisz a jaką Słońce? :)

Zapraszam do lektury nowego wpisu do Manuału Zielarskiego: O stopniach i żywiołach według Falimirza
http://www.manualzielarski.pl/2017/01/o-stopniach-i-zywioach-wedug-falimirza.html (tak, tak, dorobiłem się domeny najwyższego stopnia!)Pokaż całość

Jak przyrządzić lek roślinny? Jest to wyjątkowa sztuka. Wysoko ceniono ją w Egipcie, Grecji, Rzymie. Średniowieczni mnisi i renesansowi medycy również potrafili docenić dobrze wykonany preparat z ziół.
Jak jest dzisiaj? Ludzie w internecie klepią bzdury, powtarzają nieprawdziwe informacje i w efekcie robią wodę z mózgu każdemu, kto chce się zainteresować tematem. Dzisiejszy wpis do Manuału Zielarskiego jest efektem polemiki z osobą, która myślała że ma rację. Niestety - nie ma.

ZapraszamPokaż całość

Zna się ktoś tu na #zielarstwo ? #fitoterapia