Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@chlopcyajdarowcy:
Pamiętasz tego kolesia z filmiku "remove kebab"? Został złapany wiele lat po wojnie gdy najmniej się tego spodziewał.
Givi jest głupim pionkiem, jeśli rosja będzie chciała wykonać jakiś gest pokojowy to jego pierwszego wydadzą bo jest mało wartościowy a będzie o tym głośno:
"patrzcie wydaliśmy zbrodniarza wojennego".
  • Odpowiedz
@Klockowatyyy: Zawsze co mnie razi w radzieckich czołgach to ich toporne obracanie, oglądając nowocześniejsze konstrukcje czy też inne zachodnie z tego okresu produkcji czołgi zachowują się dużo ruchliwiej.

Słyszałem że tam nadal są dwa drązki do kierowania gąsienicami jak w starych t34 prawda li to?

  • Odpowiedz
@Aryo: tak jak mówisz ;) w nowoczesnych czołgach masz kierownicę a w starszych drążki. Na przykład w Twardym dla Malezji jest coś takiego. Dodaj do tego słabe wyszkolenie
  • Odpowiedz
@Myrten: @Klockowatyyy: @vipe: Jedna i druga strona nie jest bez winy i czasem wali na oślep, a czasem w miejsca które wskaże rozpoznanie jednej i drugiej strony, służby wywiadowcze, może zdjęcia satelitarne itd. Gdy separatyści raz ostrzeliwali Awdiejewkę to jakaś starsza kobieta zadzwoniła na infolinię separatystów i im powiedziała, że walą tam gdzie nie ma wroga. Podała "orientacyjną poprawkę" i pozycja sił UA została nakryta. Potem
  • Odpowiedz
@balb: Tak, a przynajmniej była jeszcze nie tak dawno temu. Można było do nich dzwonił i przekazywać informacje o wojskach ukraińskich, ich pozycjach, gdzie jaki konwój przejechał itd. Ludzie to nawet robili, ale SBU od czasu do czasu kogoś łapała i było nieprzyjemnie.

Ukraińcy chyba takiego czegoś nie mają - chyba bo w tej wojnie mnie nic nie zdziwi. Dziwi cię to? :))

@Klockowatyyy: U nas niestety mówi
  • Odpowiedz