Chyba jestem #shinigami #randomanimeshit (z reguły nie oglądam ale Death Note ostatnio obejrzałem), po embargu na Polskie jabłka chyba jako jeden z nielicznych do teraz kultywuję "jedz jabłka na złość putinowi", tylko że nie jem ich już na złość. Jem bo się uzależniłem. Początkowo wciskałem na siłę jako składnik diety, teraz nie mogę się doczekać chwili gdy wgryzę się w pyszne słodkie jabłuszko. Odnalazłem swój ulubiony gatunek - Gloster, kompromis między słodkością, kwaśnością, łatwo dostępne. A przed chwilą jadłem najlepsze jabłko ever, święty Graal wśród jabłek, nie mam pojęcia jakim cudem, ale miało smak maliny, delikatnie kwaskowate, odpowiednio słodkie. Gdyby nanoassemblery istniały mógłbym otworzyć fabrykę takich jabłek i zostałbym MYLJARDEREM! MYLJARDEREM KUMACIE?

Pragnę tu, w tym miejscu wyznać miłość:

Kocham Cie japko, kanibalizuj ze mno kompot!

Wiecie
l.....i - Chyba jestem #shinigami #randomanimeshit (z reguły nie oglądam ale Death No...

źródło: comment_bnNn3WIdrzaUHPlJCoAqfxFnztA8Pdyi.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W nawiązaniu do wpisu @Maryjanna: otwieram nowy tag #dobryhumorek i zapraszam do propagowania pozytywnych pod nim treści. A wszystko po to, by w zalewie smutnych i przygnębiających informacji nie skończyć z #depresja

Mam dobry humor bo wracam dzisiaj z urlopu w Polsce do Holandii. Nawet nie boli tak bardzo fakt, że musiałem wstać o 5:30. Cieszę się nie dlatego, że jadę do lepszego, nie dlatego, że tam lepiej zarabiam i lepiej czuję się na ulicy, w pracy, w sklepie. Nie dlatego, że zostawiam tutaj braci, którzy są mi bardzo bliscy lub babcię, która kończy za dwa tygodnie lvl 94.

Mimo, że czeka na mnie 1100km do pokonania za kółkiem to cieszę się niezmiernie. Cieszę się bo czeka tam na mnie największy skarb jaki mnie w życiu spotkał. Mój rudy różowy, której uśmiech powoduje, że miękną mi nogi i serce (i tylko
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Bociek01: A ja tam dużo nie mam do napisania, ale dzisiaj sobie np. gdzieś tam jadę, potem coś tam.

Generalnie weekend mi się miło zapowiada, a jakakolwiek pogoda nie będzie to mi tego nie zepsuję!

Jestem zadowolony z siebie, ze swoich decyzji i nie mam sobie nic do zarzucenia :3

Pozdrawiam serdecznie ()
  • Odpowiedz