Bawią mnie niezmiernie te komentarze na temat #apple w stylu
niezależnie od kontekstu. Jobs stworzył firmę i jej filozofię, nadał jej kierunek. To oczywiste, że nikt go w pełni nie zastąpi, ale nie ma dla firmy nic gorszego niż pozostawanie w "klątwie" dawnego CEO, i zastanawianie się na każdym kroku co on by zrobił. Czasy się zmieniają, i trzeba się do nich dostosowywać. I uważam, że Apple robi to dobrze. Nie bez potknięć, nie bez niewypałów jak np. iPhone 5c, ale zawsze starają się naprawiać te błędy (iPhone SE).
Często
herp derp Jobs się w grobie przewraca
niezależnie od kontekstu. Jobs stworzył firmę i jej filozofię, nadał jej kierunek. To oczywiste, że nikt go w pełni nie zastąpi, ale nie ma dla firmy nic gorszego niż pozostawanie w "klątwie" dawnego CEO, i zastanawianie się na każdym kroku co on by zrobił. Czasy się zmieniają, i trzeba się do nich dostosowywać. I uważam, że Apple robi to dobrze. Nie bez potknięć, nie bez niewypałów jak np. iPhone 5c, ale zawsze starają się naprawiać te błędy (iPhone SE).
Często
Siedzę sobie w łóżku i odpoczywam, wreszcie mam czas poprzeglądać wypok i dłużej pospać. Od prawie miesiąca siedzę sobie w Londynie i dopiero teraz jestem można powiedzieć trochę przyzwyczajona do tego miasta. Na początku byłam zdziwiona że jest tak mało białych, wiem, że to miasto wielokulturowe ale w jak wsiadam w metro to czuję
Po 2 latach w Polsce ma 250k zeta dlugow, alimenty do placenia i ciezka depresje. Oby chlop dal rade, bo nie ma juz 20 lat...
To tak na marginesie tych
@maur: to brzmi jak typowo polskie "frajer jest winny bo dal się oszukać".
Po kilku latach w UK ludzie się po prostu wyzbywają poczucia ze ktoś chce ich wydymać na każdym kroku, powrót do Polski może być bolesny