Ja #!$%@?. Uwielbiam ta patologie. Na przeciwko mnie parka wciągajaca z balonów gaz rozweselajacy, a obok typ robi laske drugiemu. W między czasie ogarniam sobie życie na swój sposób, rozmawiam o życiu czestuja mnie koksem a drugi typ mnie podrywa, maca po kroczu i próbuje zaprosić do siebie xD
Teraz chwila wytchnienia.
#degeneratwpis
Seksik z rana jak śmietana.
#!$%@? odbyt pobudził mnie lepiej jak polska amfetamina! Polecam.
Ogólnie to był słaby sex. Bylem #!$%@? jak typowy sissyboy. No miałem flaka, ale ogolnie to spoko xD
Po wszystkim, jak typowa #!$%@?, walnąłem se setkę czystej żołądkowej. Trochę się #!$%@?.

Plus taki, że typ po wszystkim powtarzał - O #!$%@? #!$%@? ZAAAJEBISCIE... podsumował to zdaniem "nie wiem kiedy ostatnio miałem taki seks". To tylko utwierdzilo mnie że
Serce to ja chyba rzeczywiście już sobie zajechałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Codziennie mnie tak dziwnie coś dusi w klatce piersiowej. A teraz to aż mi klatka piersiowa cierpnie.
Ciekawe czy mają na to jakieś leki.


#degeneratwpis
Ponad miesiąc minął, a nadal nie wiem jak mają na imię moi współlokatorzy, mimo że przecież codziennie ich widzę.
Dzisiaj dopiero odkryłem że mamy w bloku zsyp na śmieci... jak coś wynosiłem to #!$%@?łem przed blok koło małych śmietniczków.
Nie chce mi się robić obiadów i kolacji, więc zazwyczaj #!$%@? chleb z dżemem i czokoszoki. W moim pokoju nie mam łóżka, zamiast tego na podłodze leży stary brudny materac. Prześcieradło w nocy
Ja JunkBoi biorę sobie ciebie Władysławie za męża i ślubuję ci miłość, wierność, oraz uczciwość małżeńską. Dzielić z tobą radości i smutki, w szczęściu, nieszczęściu, w bólu i chorobie. Oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy jedyny prawdziwy i wszyscy święci.

Kolacja się udała. Żywimy się sobą wzajemnie.
Teraz jesteśmy jednością! Doskonałą jednością żywiciela i pasożyta...

Amen.
#narkotykizawszespoko #degeneratwpis
Trudne będzie wasze wspólne życie, Władysław zmienny jest, raz Cie wspomoże, ubrany w inny strój doprowadzi do łez ;( za dużo złych anonow chce zmienić tego porządnego chłopa ;( a on taki wrażliwy i uczynny
  • Odpowiedz
Taka konkluzja wyłoniła się z mojej zmęczonej egzystencją głowy - oto co jest dla mnie najważniejsze:

zdrowie < przyjemności < własne życie
Czyż własne życie nie powinno zajmować w tym zestawieniu pierwszego miejsca? Mogłoby się wydawać, i mówi się, że życie ludzkie jest najwyższą wartością. Ale czymże byłoby to życie bez przyjemności? Jeśli nie mam niczego, z czego mógłbym czerpać przyjemność, to po co w ogóle mam żyć? A jeśli już znalazłem
@junkieboy: kurła najgorzej że jak chciałbym zadbać o zdrowie, to musiałbym zrezygnować z przyjemności. Ale tak bez przyjemności to #!$%@?, ale mieć słabe zdrowie w sumie też #!$%@?

wszystko to #!$%@?, życie jest #!$%@? bez sensu
  • Odpowiedz
To nie są rzeczy o których powinienem teraz myśleć. Te tematy mnie przerastają... To trza na spokojnie usiąść.
W głowie siano, gnojownik nawet. A na zewnątrz wrak.
Ogółem to ja już nie będę niedługo fukać wcale, bo się niedługo przejadę.
I w ogóle ze wszystkiego bym się najchętniej wycofał, ludzie też mnie już męczą, a właściwie to może raczej ja siebie...
nie wiem gdzie zmierzam, ale światełka w tunelu nie widać.


#
Ja #!$%@?. Ostatni raz waliłem tak ostro fetę bez neuroleptyków na następny dzień...
Początkowo byłem zachwycony minimalnym zejściem po amf i dobrym samopoczuciem. Tylko fizycznie cierpiałem z wycieńczenia organizmu a psychicznie naprawdę wszystko było w porządku, aż do późnego ranka. #!$%@?ło mnie krótko mówiąc.
Było dobrze, aż nagle cała moja dopamina i neurony zaczęły wariować i się splątałem psychicznie.

Deprecha i smuty mnie jednak nie złapały, ale dostałem takich dziwnych stanów psychotycznych,
Aha, i tak w ogóle to normalnie nie znam się jakoś specjalnie na ziołach. Nie wiem czy to naprawdę był ostrokrzew i czy jest na nerki, nie wiem też czy dziurawiec rośnie w czerwcu ani w sumie jak wygląda xDDDD
  • Odpowiedz
Nie pamiętam kiedy ostatnio miałem tak lajtowe zejście. Jestem stabilny emocjonalnie, odczuwam minimalny żal do siebie i ogólnie naprawdę nie jest źle! A zjadłem nieco więcej jak jedną pake.
Ciepła kąpiel i barbituran dodatkowo mnie uspokoiły. Jeszcze bym wrzucił w siebie jakieś psychotropy i spróbował iść spać, ale po tym barbi zrobiło mi się trochę niedobrze a nie chcę trafić na toksykologie. Nie wiem kiedy to odeśpię a jutro grafik mam dość
  • Odpowiedz
Kolejna prosba do patriotow/ateistow... Tomasz Sakielski zbiera na film dokumentalny o przestepstwach seksualnych funkcjonariuszy kosciola rzymskokatolickiego- falszywego przyjaciela Polski, pazernej sekty nierobow i aktualnego okupanta.
Nie jest ci obojetny los dzieci, wplac chociaz 30 zl. Nie zachowoj sie jak dobry katolik. Nie udawaj, ze nie ma problemu.

Jestem niezależnym producentem filmowym. Zbieram fundusze na dokument o księżach pedofilach w Polsce. Bez cenzury i bez znieczulenia. „…poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.” J
robert5502 - Kolejna prosba do patriotow/ateistow... Tomasz Sakielski zbiera na film ...

źródło: comment_YqjSsOEReXRVPbH7Ivah0hNiEgqi5Lsk.jpg

Pobierz
@robert5502: opis trochę w stylu zbuntowanego piętnastolatka. W jaki sposób KK ma okupować Polskę? Jaką siłą militarną dysponuje? Przecież wszystkie karty są/były w rękach polskich rządów. To od naszych rządzących zależą ramy funkcjonowania KK i innych związków wyznaniowych.
Zasadnicza działalność Kościoła, czyli nauczanie i akcje charytatywne, nie jest niczym złym.
#gimboateizm #shitwykopsays
  • Odpowiedz
Obolała krtań, spuchnięty język, #!$%@? krwawiące nozdrza. Poryta psychika, zaburzenia emocjonalne, problemy z osobowością, totalny mętlik. Żal, smutek, nienawiść i trwoga. Wszystko dobre co źle się kończy. To chyba już koniec, trzeba wiedzieć kiedy skończyć.
Pewnie znów sam siebie oszukuje, góra 7 dni bez prochów i znów to samo, a w międzyczasie znajdzie się alternatywa do unikania trzeźwości.
Niektórym wystarczy kilka kresek na podbicie pewności siebie, dobrego samopoczucia i dobrej zabawy. Ja
Jakiś czas temu znalazłem na skłocie samarę z resztką prochu. Nie mam pojęcia co znajduje się w środku, taki lekko beżowy proch. Może to być dosłownie wszystko.
Jest tylko jeden sposób by się przekonać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Robię kreskę i zaraz zobaczymy z czym to się je. Może na szczęście umrę.



#narkotykizawszespoko #degeneratwpis
Wczoraj przeżywałem kolejny depresyjny epizod, mojego gównianego i nic niewartego życia. Nie mogąc znieść już tej marnej egzystencji, postanowiłem przerwać detoks i się z lekka spalić.
Niestety gdy 'peak' się skończył, znów nagle zrobiło mi się żal samego siebie, więc postanowiłem iść spać a na dobry sen, zapodałem sobie xanax oraz dodatkowo zolip na spanie.
Problem w tym że nie poszedłem od razu spać i siedziałem przed laptopem...
Dalej średnio pamiętam co
Co za wspaniały poranek na melinie. Spanie od 20 do 10 w ubraniach na brudnym materacu leżącym na podłodze, będąc przykrytym kocami i prześcieradłem. Dookoła bielizna, ubrania i śmieci porozrzucane na podłodze. Na półkach miski po jedzeniu, puste butelki, puszki i blistry po lekach. Na biurku to samo, ale dodatkowo jeszcze papier od krwi.
#!$%@?, to jest życie.
Teraz siedzę sobie w kurtce, bo grzejniki nie grzeją, a za oknami wielki smok.
Kierwa mirki ratunku xD
Krew mi leci ciurkiem z nosa, wszędzie w mieszkaniu jest HiV. Co mam robić? xDDD
Jeszcze jakby tego było mało dezodoranty współlokatorki wpadły mi do kibla i musiałem wkładać tam rękę żeby je wyciągać.
Ja #!$%@?, co za #!$%@? akcja. Chciałem się położyć na podłodze i iść spać a tu jeb krew z nosa, jeb.
Jeszcze mi zaczyna #!$%@?ć, bo mam ochotę gadać do siebie jakieś głupoty. -