Na najtwardsze miasto na Ziemi, spadł deszcz meteorytów, ot tak, w miejsce gradu. Rosjanie, jak to Rosjanie, dusze fatalistyczne, fakt ten przyjęli z pełnym zrozumieniem. Mówię o filmikach, które zalały dziś internet. Patrzą w niebo, filmują, niewiele śladów paniki, od czasu do czasu coś wybucha, szyby się sypią, dzień jak co dzień w Czelabińsku.

I tak mi się nasunęło. W Stanach ludzie krzyczeliby 'ołmajgad', 'anbeliwybl' albo 'didjusidet?'. A w Czelabińsku normalnie, po