– Ta–ak... – gość zaniepokoił się nagle. – Mam nadzieję, że jest pan spokojnym pacjentem?

W każdej chwili gdzieś na świecie odprawiana jest msza, w każdej chwili ktoś z naszych braci śmieje się lub płacze, potrzebuje modlitwy albo modli się za nas. Jeden z banków chwalił się kiedyś, że ponieważ ma oddziały na całym świecie - "nigdy nie zasypia".

640 KB pamięci operacyjnej powinno każdemu wystarczyć.

Taki miał dziwny charakter. Tylko raz w życiu sypnął i to był ostatni raz. Starsza siostra uderzyła go w złości, więc pobiegł na skargę do rodziców. Ojciec najpierw zrugał siostrę i dał jej klapsa, a potem jego przełożył przez kolano i waląc w tyłek wymawiał słowa powoli, jedno przy każdym uderzeniu:

Wówczas, jeśli pamiętasz, rozstrzeliwano faszystowskich katów albo po procesie sądowym, albo według skróconej procedury, przy czym nierzadko wśród egzekutorów znajdowali się płomienni miłośnicy prawdy, jeszcze do wczoraj wydający okrzyki w rodzaju Heil Hitler!, Viva Duce! i tym podobne. Ludzie przejawiali prawie biologiczną alergię na wszystko, co otarło się o faszyzm: w inaczej miłującym wolność i tolerancyjnym Paryżu – wyrozumiałym dla wszelkich ludzkich słabości i namiętności – prowadzono po ulicach upokorzone i płaczące