Mam 34 lata i jestem #programista15k , znam trzy języki i mieszkałem przez kilka lat z UK a potem w Niemczech. No i jestem prawiczkiem i nigdy nie trzymałem nawet dziewczyny za rękę. Nie jestem nawet gruby, większość życia ważyłem 76 kg przy wzroście 176 cm.

Teraz najzabawniejsze - całe życie myślałem, że jestem "wysoki", i że wyglądam "dobrze", i że to że każda dziewczyna daje mi kosza to wina tego, że jestem nieśmiały i źle z kobietami rozmawiam, i że muszę nad sobą popracować żeby poznać kobietę ...

Wczoraj coś mnie natchnęło i założyłem dwa profile na #tinder - oba identyczne, wiek 34 lata, brak opisu. I teraz najlepsze - dwa lata temu byliśmy z kuzynem w Rio de Janeiro, i zrobiliśmy sobie dwa zdjęcia na #copacabana , jedno ja jemu, drugie on mi. Dokładnie to samo miejsce, dokładnie ta sama poza, dokładnie ten sam uśmiech na twarzy. Ale w jednym profilu dałem zdjęcie ze mną, a w drugim zdjęcie z kuzynem (zdjęcia niemalże identyczne). Po jednym dniu profil z moim zdjęciem miał 0 polubień. Profil ze zdjęciem kuzyna miał 48 polubień, z 5 dziewczyn napisało jako pierwsze. Heh .... SPODZIEWAŁEM SIĘ tego, ale różnica była tak miażdżąca, że prawie się popłakałem ... 34 lata okłamywania się i pracy nad sobą, tylko po to żeby dostać cegłą w ryj.

Jestem
@jan-kowalski1578: Mordy ci nie ocenię. Jeśli jest przeciętna to #!$%@?łeś pod jednym względem. W czasach kiedy byłeś nastolatkiem nie było fb, instagrama i hipergamia nie zdążyła #!$%@?ć w kosmos, to były w miarę spoko czasy.

Ale spoko, jest wyjście. Nieczysta zagrywka którą wymyśliłem dawno temu. Podwójne życie, fałszywa tożsamość (jeśli prywatnie przedstawisz się jako np. Mirek Psikuta nie ma to żadnych konsekwencji, co innego poświadczenie nieprawdy np. przy zawieraniu umowy). W drugim życiu szpanujesz kasą i wyrywasz gold diggerki. Seks tylko na czarodzieja -po wszystkim znikasz. Chce cię wrobić w bachora czy "hihi alimenciki" ? Ups, nie wyszło ten koleś nie istnieje. W ten sposób chronisz zasoby i nie zostajesz beciakiem, bezpieczną przystanią dla hipergamicznej bestii.

Jeśli się na to zdecydujesz to trzymam kciuki. A, w wypadku gdybyś faktycznie rozważał związek z jedną z takich lasek (oczywiście bez bombelka z poprzedniego związku) kilka rzeczy:
1. Podaj prawdziwe imię i nazwisko - jak się obrazi to #!$%@?
  • Odpowiedz