#coolstory #truestory #cocomocontent

Kiedyś oprowadzałem sporą grupkę Anglików po Krakowie. Oczywiście jedną z obowiązkowych rozrywek są kluby nocne. Wybór padł na sprawdzony i moim zdaniem najlepszy - Cocomo.

Standardowa opłata, piwko i dosiadają się miłe panie - tancerki. Chwila rozmowy i postanowiłem uświadomić tej przydzielonej mi, żeby zajęła się kolegami bo ja nie jestem zainteresowany prywatnym tańcem, ani nie będę stawiał drinków (za ok. 100zł). Usłyszałem że trudno i że dobrze nam się rozmawia #niestulejacontent

Z