Posłuchajcie mnie, to się zaczęło od tego, że ja i Niebieski lubimy Madgę Gessler. Jedni lubią majonez inni wolą jednak sos holenderski, no zdarza się. Pewnego dnia siedzieliśmy przed kompem, player TV, wiadomo, Kuchenne Rewolucje, wiatraczek przyjemnie bzyczał do krzyków Magdy.
- Tego się nie da jeść!
- Czego wy trujecie ludzi - dokańczamy razem i upijamy łyk piwka. Tu rubaszne śmiechy, tu Magda odwala dzikie tańce, tu rzuca michą mięsa z zamrażarki. Nagle, Niebieski zrywa się jak oparzony, #!$%@?, pół piwa prawie wylał, lata jak #!$%@?, prawie się zabił bo zahaczył o kabel od ładowarki, ale japa mu się cieszy, widzę, już, już, genialny jakiś plan się pojawił.
- Jedziemy do Łodzi.
- Gdzie?
- Do Łodzi #!$%@?. Pojedziemy #!$%@? na te schabowe co są wielkie jak kołpaki.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dobra, pałka się przegięła, wklejam rozmowę z typkiem, dosłownie sprzed chwili, żałuję jedynie, że mnie #!$%@? poniósł i nie potrolowałam, ale pierwszy raz coś takiego mi wpadło. Ręce opadają. Najlepsze jest to, że koleś, normalny, przystojny, zadbany... No najzwyczajniejszy na świecie!

- Witam, miałabyś ochotę na stale spotkania 2-3 razy w tygodniu, najchętniej w ciągu dnia. Mila atmosfera, wzajemny szacunek, dyskrecja, wysoka kultura i namiętna cielesność... co Ty na to? ;* Realne 4000 miesięcznie...

- Nie wiem czy czytałeś mój opis? Sądzę, że nie. Właśnie konkretnie mnie obraziłeś proponując rolę utrzymanki i #!$%@?, polecam portal roksa.pl w takich sprawach albo odloty, teraz, mimo wszystko, życzę miłego dnia i powodzenia.

- Nie szukam profesjonalistek, przepraszam jeśli moja wiadomość Cię uraziła, nie to miałem na celu, pozdrawiam serdecznie.

- Trochę lat na karku masz, więc zakładam, że chociaż w małym procencie umiesz myśleć, a jak nie masz z hajsem co zrobić, to wpłać na jakąś organizację charytatywną.
  • 192
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Adatoniewypada: Z własnego doświadczenia powiem Ci, że takie teksty to dno. Jeśli dwie osoby się sobie spodobają, to nawet gdy napiszesz do niego elo/joł to będzie się starał odpisac. Jeśli nie, to nawet najbardziej kreatywny tekst nic nie da i to nie kwestia bycia sztywniakiem.
  • Odpowiedz
Heja, tu znowu Ada od #empiriarandki #bridgetjonesdlaubogich. Co się wczoraj #!$%@?ło, to jeszcze dzisiaj nie wiem. Pamiętacie S. ,,ojca" z Rozdziału piątego? Wiem, że słabo, bo to dawno było, ale, żeby przypomnieć to ten, co myślał, że ja to nie ja, obraził się i karuzela emocji. Siedzę wczoraj pracbazie i dostaję od niego sms-a ,,Cześć jak się masz?". Mam od jakiegoś czasu nowy telefon, na starym,
Adatoniewypada - Heja, tu znowu Ada od #empiriarandki #bridgetjonesdlaubogich. Co się...

źródło: comment_cxVo6PLYaV7qCMkTDpYfAYRexAypWa14.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Heja tu znowu Ada... noszkuźwadramat. #empiriarandki #bridgetjonesdlaubogich #tinder Dobra, przyznaję się bez bicia, wróciłam na tinderka, myślę a co, cztery miesiące przerwy, można sobie poszaleć. Pozmieniałam opis, że takim a takim dziękuję, że coś tam, że pierdupierdu. Ok. No to wpadło kilku.

Rozdział dziewiąty: Wielki powrót i A. jak a... dopowiecie sobie sami potem

Jakiś jeden się trafił w miarę ogarnięty, starszy o 4 lata, mocne 7,5/10, spoko, normalny, to sobie z nim gadam, ten, że spotkajmy się. No dobra, w sumie godzina mnie nie zbawi. Włożyłam nową sukienkę - w końcu jakaś okazja, żeby sobie w niej pośmigać, uczesałam się jak człowiek - ogarnęłam swoje loczki, nawet słuchajcie paznokcie pomalowałam (to akurat przypadek, nudziło mi się wczoraj). Czekam, czekam... Myślę sobie noszkuźwakolejnyagent, będę tu tak stać jak debil i klikać w telefon. 10 minut minęło, myślę sobie, jeszcze dwie i spadam.
No ale przyszedł. Kuźwa, wiem, że się nie chce czasem, ale no jak się z kimś niebieskie umawiacie to chociaż się ubierzcie normalnie, a nie jakbyście z ryb wracali. Damn it. Już wiedziałam, że będzie źle, bo od razu lawina pytań, no mów coś, co robisz. I się zniechęciłam. Grad pytań. JEBJEBJEB. I jeszcze wtrącił ,,szkoda czasu". Jakby nie można było tego na spokojnie, na luzie... ech...
  • 82
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Heja, tu znowu Ada #empiriarandki #bridgetjonesdlaubogich #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski spotkałam się z tym moim byłym pajacem, musiałam mu dać dokumenty i takie inne pierdoły. Chciałam się umówić o 16 bo wieczór zaplanowałam inaczej, ale ten marudzi, że to za wcześnie... Ale myślę, ok. Niech Ci będzie ta 18. Myśl sobie, że potem spędzimy miło czas. Trochę się stresowałam bo 5 miesięcy typa nie widziałam. Zagadywał do mnie czasem na fejsie, ale to jakieś takie głupoty typu wysyłam ci twoje pliki, znalazłem twoje coś tam, Ada weź sprawdź czy nie masz... Generalnie szukał zaczepki, żeby pogadać już jakiś czas. Wracamy! Przyszłam wcześniej, czekam, widzę, lezie... Aż prychnęłam. #!$%@?ł się jak stróż w Boże Ciało, mając na uwadze to, co lubię - nie ogolił się, włożył niebieską koszulę, którą lubiłam itd. itp... Zagaduje:
M: Co słychać?
A: Wszystko w porządku.
M: To dobrze.
A: A u Ciebie?
M: Jest ok. Jak tam w pracy?
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach