#cotejanusze #borsukpyta Mireczki, może mi który wytłumaczyć skąd w świecie Januszów i Grażyn taki hejt na na karty zbliżeniowe. Już kolejny raz stoję w kolejce w Lidlu, Janusz przede mną daje kartę, kasjerka pyta czy można zbliżeniowo, a ten NIE woła z miną w rodzaju "NIE OSZWABICIE MNIE WY ŻYDOMASOŃSKIE NEUROPOJASZCZURY CHCIWE, CHCECIE OSZUKAĆ MNIE, PATRIOTĘ POLAKA KATOLIKA PRAWEGO, WY #!$%@? BABILOŃSKIE?!?!" xD Ja rozumiem, że można mieć pewne obawy co do
#borsukpyta Mireczki kochane, co można robić w Krakowie jak się ma dwie wolne godziny, 4 łapy i nie można jeździć komunikacją miejską bo jest się borsukiem? Będę jutro koło 13 w okolicach centrum i będę musiał poczekać na Panią Borsukową która ma sprawunki -_- Proszę o pomysły - oczywiście tradycyjne krakowskie rozrywki (obwarzanki, gołębie i umieranie w kałuży krwi po ciosie maczetą) pomijam ;D