Wszystko

Wszystkie

Archiwum

pixele
pixele
  • 1
@KikU: Przykład z mojej firmy. Pracownik potrzebny od zaraz. Ale nikogo nie umawiają, czekają tylko dlatego żeby potencjalny pracownik pomyślał, że nie jest potrzebny od zaraz/niezbędny. Bzdura skoro i tak firma ma zamiar mu płacić najniższa krajową.
  • Odpowiedz
KikU
KikU
  • 4
Przed chwilą @MaxiimumR zadała pytanie, co myślimy o tego typu CV?
http://www.wykop.pl/wpis/12877339/mirki-co-myslicie-o-tego-typu-cv-cv-praca-pytanie/

Postaram się wyrazić krótką opinię i dać się Mireczkom szukającym pracy kilka podstawowych rad od strony pracodawcy:

1. Nie przesadzajcie, takie CVki być może znajdą aprobatę w działach graficznych, ale dla przeciętnego HRowca to tylko przekombinowanie. Dużo lepsze wrażenie zrobi czysta forma z Helveticą i poprawną typografią oraz
a.....a
a.....a
  • 1
Nie piszcie o tym, że od kilku tygodni szukacie pracy i nie możecie złapać niczego ciekawego - to bardzo częsty błąd! Po drugiej stronie od razu nasuwa się spostrzeżenie: "skoro jeszcze nikt go nie zatrudnił, to znaczy, że nie warto".


@KikU: Ludzie serio takie rzeczy piszą?
  • Odpowiedz
s.....l
s.....l
  • 0
@KikU: a co myślisz o wklejaniu pustych formuł o zainteresowaniach? Dla mnie to jest niepotrzebne. Z listem uważam tak jak Ty. Oprócz CV obowiązkowo list, w którym przedstawiam siebie i swoją pasję. U mnie także zadziałało.
  • Odpowiedz
krzysztof114
krzysztof114
  • 3
#biznes #bizneswedlugkika #firma #pytanie #franczyza

Zaplanowałem stworzenie franczyzy doskonałej. Popatrzyłem po różnych rozwiązaniach i wszędzie są jakieś luki i niedogodności dla którejś ze stron. Teraz pytanie do Was: jaka by musiała być idealna franczyza żeby chciało się pracować, żeby było wiadomo po co i za co?

Branża: nieruchomości, a dokładniej pośrednictwo w obrocie.
KikU
KikU
  • 19
Jako, że właśnie mijają dwa lata od momentu kiedy otworzyłem firmę, której poświęcam najwięcej uwagi, postanowiłem skrobnąć parę słów na podstawie przemyśleń o własnym biznesie i dotacjach.

Tl;dr na końcu.

Naprawdę staram się zrozumieć sens istnienia dotacji unijnych dla "przedsiębiorców". Z moich obserwacji wynika, że najczęściej jest to traktowane jako znakomity sposób na wyrwanie nowego komputera, telefonu, w określonych przypadkach również samochodu przez młodziaka, utrzymanie przez rok otwartej działalności i zamknięcie tego w #!$%@?, oczywiście zatrzymując fanty.

Nie

Powiązane tagi