@Radus: Billy Talent jest jaki jest, nie jest rewelacyjny, ale jak dla mnie jednak całkiem przyjemny. Bad Religion to zaś punkowa klasa sama w sobie, z wyrobioną marką i wierną bazą fanów. Szkoda tylko, że chodzą słuchy, jakoby mieli kończyć działalność, bo chciałbym ich jeszcze kiedyś zobaczyć live.