Właśnie obejrzałem Big Short (The Big Short) i to jest prawdziwy kandydat do Oskara! Świetny film.
Razem ze "Zjawą" i "Pokojem" stanowią, wydaje mi się, pewną trójkę. Oskar za najlepszy film powędruje gdzieś tam. Wprawdzie nie oglądałem Mostu szpiegów, Spothlight i Brooklynu, więc moja ocena nie jest pełna (a nawet bardzo niepełna). W każdym razie to świetny film.
Tom Hardy, może mieć godnego przeciwnika w kategorii "Najlepszy aktor drugoplanowy". Christian
DywanTv - Właśnie obejrzałem Big Short (The Big Short) i to jest prawdziwy kandydat d...

źródło: comment_xkVyMPRaeSwqo4aDVHmSANIqMToQ6esB.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DywanTv: I nie oglądaj tej drugiej trójki, bo ja po obejrzeniu wszystkich ale w podobnej kolejności do ciebie miałem minę WTF, dlaczego taki Brooklyn dostał nominacje... Spothlight wiadomo, bo jest kontrowersyjny i świetny Mark Ruffalo, ale nic poza tym, a Most Szpiegów nudny. Dla mnie Room powinien zgarnąć większość nagród w których jest nominowany, świetny film, dla Leo też Oskar się należy, Big Short także świetny, będzie ciężka batalia między
  • Odpowiedz
@TomdeX: Właśnie ja się trochę zawiodłem na Leo. A może nie zawiodłem, ale nie zaskoczyłem. Zagrał dobrze, ale, kurczę, to nie była oskarowa rola, według mnie. Mało mówił, mało nawet musiał się ruszać, nie musiał specjalnie dbać o mimikę, bo mało go było widać, cały był brudny, we włosach i krwi. Wielka zasługa w operatorze kamery, odwalił kawał dobrej roboty. Hmm. Masz rację, będzie ciężka batalia o te głupie nagrody.
  • Odpowiedz
Na głównej artykuł o rychłym bankructwie DB z blastingnews.com XD a ja gniję z komentarzy. Wykopki obejrzały "Big Short" i teraz każdy jeden spec od kryzysu, derywatyw i agencji ratingowych. I pisze taki: "Hurr każdy kto ma trochę oleju w głowie wie, że durr [tu wstaw mądrość z Uniwersytetu Ekonomicznego Paramount Pictures].
Po czym leci się pewnie logować do mbanku, żeby sprawdzić czy mu banksterzy razem z Rychem Swetru jeszcze jego 1700zł
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dla wszystkich zainteresowanych z #inwestycje #ekonomia #gpw i trochę #film proponuję do oglądnięcia wywiad z Michaelem Burrym, jednym z bohaterów filmu #bigshort:

http://www.bloomberg.com/video/profile-michael-burry-yxFQeBrfTyOqh2T6rYw2UQ.html/

Michael opowiada o dzieciństwie, dorastaniu i o tym jak zaczął inwestować. Dość motywujący wywiad, szczególnie dla tych, którzy myślą że by inwestować trzeba mieć "formalne" wykształcenie związane z ekonomią.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mRzielony: zdrowe wydaje się podejście, przy którym stosuje się oba rodzaje analizy. Przykładowo, analiza fundamentalna pozwala znaleźć ci niedoszacowaną (fundamentalnie) spółkę a techniczna ocenić moment do otwarcia pozycji. Kto czego używa zależy w dużej mierze od osobistych preferencji :)
  • Odpowiedz
Po seansie. Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Inżynieria finansowa to nie jest super wdzięczny temat na film. McKay wybrnął z tego zadania obronną ręką. Choć przyznam, że gdybym szedł do kina "na łyso" (bez lektury książki Lewisa i podstawowej znajomości pojęć związanych z inżynierią finansową), to momentami byłbym mocno zagubiony. Film dobrze zagrany. Choć Bale momentami zbyt szarżował. Jego Mike Burry był nawet większym wariatem od tego z książki Lewisa. Ogólnie mocna "8".
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Christian Bale, Ryan Gosling, Steve Carrell i Brad Pitt nie do poznania w nadchodzącym filmie o kryzysie gospodarczym w 2008 roku. Big Short w kinach od stycznia.

#film #filmy #kino #zwiastun #bigshort
Joz - Christian Bale, Ryan Gosling, Steve Carrell i Brad Pitt nie do poznania w nadch...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach