Mirki i Wegięrki, bardzo Was proszę o radę!

Za ponad 2 tygodnie idę na rozmowę rekrutacyjną, a właściwie na Assessment Day. Wiem już, jak to mniej więcej wygląda, bo byłam na paru, natomiast czy ktoś byłby w stanie udzielić wskazówek, jak sobie poradzić na group discussion? Czy mam bardziej wcielić się w rolę lidera i mieć dominujący głos, czy raczej być wyważona, odzywać się, ale i też słuchać innych?

Niby logiczne, że to drugie, bo przez HRy raczej nie jest mile widziane wtrącanie się komuś w słowo (źle świadczy to o listening skills), ale mam problem wtedy, gdy na AD zdecydowana większość grupy to faceci ( ͡° ʖ̯ ͡°) Wymądrzają się jak nie wiem co, jakby pozjadali wszystkie rozumy ORAZ nie dopuszczają w ogóle dziewczyn do głosu (w tym mnie), tak jakby nas nie było i była to typowa, męska rozmowa ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jak mam ich cały czas grzecznie słuchać i się nie wtrącać, to się nic nie odezwę, bo nie starczy nawet na czasu na zabranie głosu (już na dwóch AD tak miałam - a były to grupy 6-8 kolesi + dwie dziewczyny, w tym ja). Ktoś
@piwniczak: Ciężko nie brać na poważnie, gdy się szuka pracy i za byle co rekruterzy potrafią Cię odrzucić ( ͡° ʖ̯ ͡°) A chciałabym, by w końcu mi się udało, bo najbliższe AD jest o pracę, na której BARDZO mi zależy.
  • Odpowiedz