Zawsze chciałem grać na perkusji.
Za gówniarza w podstawówce na lekcjach napierniczałem długopisami po zeszytach, dostawałem uwagę za uwagą. Był u nas na osiedlu taki Piotrek co grał na gitarze, taki osiedlowy zawadiaka gitarowy. Na jednej imprezie zagadaliśmy no i on do mnie "słyszałem że grasz na perkusji, jeśli kiedyś będziemy szukali perkusisty to się odezwę", to był rok 1994. Ja totalnie rozwalony, ale zajarany "jasne, jakby co, daj znać"... No i dał znać, nie minął tydzień i słyszę dzwonek do dzwi "cześć Yoyo, szukamy perkusisty, wpadnij na próbę" (ʘ‿ʘ)
Wpadam na ich salę prób w Mazańcowicach, siadam za perkusją i na dzień dobry słyszę od Tomka, który wtedy grał na basie: "pokaż co potrafisz"... Ja totalnie zesrany, nigdy nie grałem na perkusji, coś tam poczarowałem, prawa hihat, lewa werbel, prawa hihat, lewa werbel. Podchodzi do mnie Tomek i mówi "stary, jesteś lepszy od naszego poprzedniego perkusisty" :) I tak powstał
Za gówniarza w podstawówce na lekcjach napierniczałem długopisami po zeszytach, dostawałem uwagę za uwagą. Był u nas na osiedlu taki Piotrek co grał na gitarze, taki osiedlowy zawadiaka gitarowy. Na jednej imprezie zagadaliśmy no i on do mnie "słyszałem że grasz na perkusji, jeśli kiedyś będziemy szukali perkusisty to się odezwę", to był rok 1994. Ja totalnie rozwalony, ale zajarany "jasne, jakby co, daj znać"... No i dał znać, nie minął tydzień i słyszę dzwonek do dzwi "cześć Yoyo, szukamy perkusisty, wpadnij na próbę" (ʘ‿ʘ)
Wpadam na ich salę prób w Mazańcowicach, siadam za perkusją i na dzień dobry słyszę od Tomka, który wtedy grał na basie: "pokaż co potrafisz"... Ja totalnie zesrany, nigdy nie grałem na perkusji, coś tam poczarowałem, prawa hihat, lewa werbel, prawa hihat, lewa werbel. Podchodzi do mnie Tomek i mówi "stary, jesteś lepszy od naszego poprzedniego perkusisty" :) I tak powstał
http://www.wykop.pl/wpis/11064306/zawsze-chcialem-grac-na-perkusji-za-gowniarza-w-po/