1 grudnia przyniósł zapowiadaną od kilku dni zmianę na stanowisku trenera pierwszej drużyny. Nowym opiekunem łodzian został Wojciech Stawowy, który dzisiaj przyjechał do klubu i spotkał się z dziennikarzami. Co 48-leti szkoleniowiec powiedział na specjalnie zwołanej konferencji prasowej?


W pierwszych słowach Wojciech Stawowy powitał zgromadzonych dziennikarzy, a następnie tłumaczył, dlaczego zdecydował się na pracę przy Piłsudskiego. „Chciałem wszystkich serdecznie powitać, jest to moja pierwsza publiczna konferencja. Czasami prasuje się w zespołach, których
@JK660: @doloeop: I tutaj wychodzi cały kretynizm buca. Sypnąłby kasą wcześniej, jeszcze w ekstraklasie i zamiast Pawlaka byłby Skowronek to na 90% bylibyśmy jeszcze tam, gdzie oczywiście wpływy są zdecydowanie większe niż w 1 lidze. A tak teraz będziemy garować minimum dwa sezony w pierwszej lidze, bo musimy się utrzymać, innego scenariusza nie przewiduję.
@johann89: Dokładnie. Skowronka to nie mogę odżałować. Na początku miałem pewne uwagi co do niego, ale z czasem było widać, że jego praca przynosi efekty. Wystarczyło mu dać pracować a prawdopodobnie Widzew nie garowałby w zimie w strefie spadkowej:-/
Grupa łódzkich biznesmenów chciała zapłacić za kontrakt topowego trenera, który odważyłby się poprowadzić zespół i odwrócić złą kartę. Gotowi byli wyłożyć pieniądze, żeby na szkoleniowej ławce pojawił się znów Czesław Michniewicz. Niestety, prezes Sylwester Cacek uznał, że takie kupowanie trenerów nie mieści się w jego filozofii prowadzenia piłkarskiego klubu. Jest zatem Rafał Pawlak, Czesław Michniewcz miał pojawić się na stadionie w roli kibica, ale nie dojechał. Popsuł mu się samochód.


Ja nawet
@czlapka: WTF? Coś przegapiłem? Zawsze myślałem, że zawodowy sport opiera się na zapewnianiu widowiska kibicom a nie walczeniu z frekwencja. Co ten Cacek planuje? Ogłosić upadłość po tym jak zniszczył klub nawet nie czekając na nowy stadion?