Jak dla mnie Probierz ma teraz tylko jedno zadanie - nie wpuścić Puchacza #mecz #reprezentacja
Ech, pamiętam, jak przed pandemią covid przeglądałem tag #koronawirus z pierwszymi doniesieniami i snułem przypuszczenia co z tego będzie. Teraz robię podobnie z tagiem #ukraina, jednak mam ciągle nadzieję, że tym razem nie skończy się to źle i uda się deeskalować ten konflikt. Co by się nie wydarzyło - byłem tutaj.
@yet_another_user: co by nie było wirus do nas dotarł aż z chin, oby zielone ludziki nie dotarły
Co roku już w okolicach września zaczynam wczuwać się w świąteczny klimat. Lubię całą tą otoczkę - muzykę, światełka, nawet zakupy w centrum handlowym, z wyszukiwaniem świątecznych ozdób i prezentów na czele. Potem jest podróż do rodzinnego miasta, która (pewnie tylko) w mojej głowie wyglada zupełnie jak z „Driving home for christmas”. W końcu nadchodzi dzień wigilii i spotykamy się w dość dużym gronie rodzinnym.
Nie jest idealnie - każdy ma jakieś
Nie jest idealnie - każdy ma jakieś
@yet_another_user: Podpisuje się, czekam na kolejne
Czy nie jest przypadkiem tak, że aktualna wysoka inflacja w PL jest głównie efektem wysokich cen ropy oraz prognozowanych (bądź już obecnych) podwyżek energii i surowców? Są to w końcu czynniki wpływające na koszty w praktycznie każdej gałęzi gospodarki, do tego podobna sytuacja jest w praktycznie całej UE. Za to jeśli chodzi o czynniki, na które mamy realny wpływ jako państwo, mocno obawiam się skutków wprowadzenia Polskiego Ładu, których jeszcze chyba nawet
- 1
@jfrost: czy da się realnie stworzyć taki koszyk inflacyjny, na który nie mają wpływu ceny energii i paliw?
Księgowa dzisiaj zakomunikowała mi wzrost opłaty za prowadzenie księgowości od nowego roku o ponad 20%, tłumacząc wprost, że wynika to ze zmian wprowadzonych wraz z Polskim Ładem, oraz inflacji. Nie mam do niej pretensji, raczej się tego spodziewałem i zupełnie mnie to nie dziwi. A Wy jak tam, odczuliście już pakiet korzyści płynących ze zmian i niższych podatków?
#polskilad #dzialalnoscgospodarcza #jdg #inflacja
#polskilad #dzialalnoscgospodarcza #jdg #inflacja
- 4
@yet_another_user: już w tamtym roku mi księgowa podniosła stawkę, więc coś czuję że na początku przyszłego też podniesie, bo inflacja
ale ja też klientom mówię, że nowy ład + inflacja i pewnie trzeba będzie podnieść ceny od nowego roku, na co oni że też podnoszą, więc to ogólnie idzie po wszystkich brnażach
ale ja też klientom mówię, że nowy ład + inflacja i pewnie trzeba będzie podnieść ceny od nowego roku, na co oni że też podnoszą, więc to ogólnie idzie po wszystkich brnażach
odczuliście już pakiet korzyści płynących ze zmian
@yet_another_user: tak, podniosłem ceny z zapasem, przynajmniej mam wymówkę że to nie moja wina
Protip: parę osób pytało, czy po szczepieniu dostaje się smsa z terminem drugiej dawki. Niektórzy dostali od razu, inni później - ja nie dostałem do tej pory, a od podania pierwszej dawki minął już dzień. Ale po zalogowaniu na e-rejestracja widzę tam zaplanowaną wizytę na drugą dawkę na konkretną godzinę, także chyba można tam sprawdzić :)
#szczepienia #szczepienie #szczepionki #covid19 #koronawirus
#szczepienia #szczepienie #szczepionki #covid19 #koronawirus
- 2
@yet_another_user: ja wczoraj nie wytrzymałem i po paru godzinach wpisałem w google "sms druga dawka". Dosłownie w tej samej sekundzie przyszedł SMS z terminem i godziną.
Wygląda na to, że serwery google i billa gatesa muszą się zsynchronizować z czipem ze szczepionki ;D
Wygląda na to, że serwery google i billa gatesa muszą się zsynchronizować z czipem ze szczepionki ;D
@RRybak: Hmm, myślałem, że te 15 min po szczepieniu to właśnie czas na synchronizację i updejty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
TRZIP WŻDŻEBIONY, BOWDAŻAM, WŁONDŻ MYŹLENIE!
Właśnie wróciłem ze szczepienia pfizerem, wszystko sprawnie, choć z lekkim opóźnieniem. Jeśli kogoś interesują działania niepożądane (poki co ich nie ma, oprócz lekkiego pieczenia w miejscu podania) u osoby lvl 30-35, bez nadwagi i chorób, niech da plusa, to zdam relację w komentarzach jak to u mnie wyglada przez następne ~3 dni. A jeśli nikogo to nie interesuje, to pozdrawiam, życzę zdrowia i trzymam kciuki, żeby w
Właśnie wróciłem ze szczepienia pfizerem, wszystko sprawnie, choć z lekkim opóźnieniem. Jeśli kogoś interesują działania niepożądane (poki co ich nie ma, oprócz lekkiego pieczenia w miejscu podania) u osoby lvl 30-35, bez nadwagi i chorób, niech da plusa, to zdam relację w komentarzach jak to u mnie wyglada przez następne ~3 dni. A jeśli nikogo to nie interesuje, to pozdrawiam, życzę zdrowia i trzymam kciuki, żeby w
@eternit_nie_wybacza @Multikonto3210 @spoon22 @warsaw @goomowy
[22h od szczepienia]
Noc minęła normalnie, nie miałem nawet problemów ze spaniem na boku na stronie wkłucia. Nadal odczuwam w zasadzie jedynie „zakwas” porównywalny do zwykłego przetrenowania. Jestem chyba odrobinę bardziej zmęczony/przymulony, choć ciężko stwierdzić, czy to od szczepionki. W każdym razie normalnie poszedłem do roboty :)
[22h od szczepienia]
Noc minęła normalnie, nie miałem nawet problemów ze spaniem na boku na stronie wkłucia. Nadal odczuwam w zasadzie jedynie „zakwas” porównywalny do zwykłego przetrenowania. Jestem chyba odrobinę bardziej zmęczony/przymulony, choć ciężko stwierdzić, czy to od szczepionki. W każdym razie normalnie poszedłem do roboty :)
@eternit_nie_wybacza @Multikonto3210 @spoon22 @warsaw @goomowy
[3d 9h od szczepienia]
Miejsce wkłucia już wcale nie boli. Nie odczuwam też żadnych innych działań niepożądanych.
Pora zakończyć ten eksperyment, relacja jednej osoby to za mało, żeby wyciągać jakiekolwiek wnioski, ale przynajmniej mogłem bardziej świadomie obserwować co się ze mną dzieje po szczepieniu. Życzę zdrowia! :)
[3d 9h od szczepienia]
Miejsce wkłucia już wcale nie boli. Nie odczuwam też żadnych innych działań niepożądanych.
Pora zakończyć ten eksperyment, relacja jednej osoby to za mało, żeby wyciągać jakiekolwiek wnioski, ale przynajmniej mogłem bardziej świadomie obserwować co się ze mną dzieje po szczepieniu. Życzę zdrowia! :)
Jak to w końcu jest: jeśli mieszkam z dziewczyną i chcemy razem pojechać na większe zakupy to można, czy nie? Bo rozumiem, że nie ma problemu jeśli w kolejce do wejścia będę stał 50 cm od obcej osoby, ale jak będę przy jednym koszyku z osobą, z którą mieszkam to już inba? #koronawirus #2019ncov #wirus #covid19 #pytanie
@yet_another_user: serio potrzebujecie siebie wzajemnie, zeby zrobic zakupy?
@yet_another_user: To wtedy ktoś inny nie zostanie wpuszczony do sklepu. Jakby tak wszyscy poszli parami do sklepu, to w jednym czasie tylko połowa "rodzin" / gospodarstw mogła by się zaopatrzyć.
W sklepach obecnie obowiązuje limit osób. Czy jesteście aż tak niesamodzielni by nie iść w pojedynkę?
W sklepach obecnie obowiązuje limit osób. Czy jesteście aż tak niesamodzielni by nie iść w pojedynkę?
Zastanawiam się co zrobić, gdy pojawią się potwierdzone przypadki wirusa w najbliższym otoczeniu? Mogę kupić maski i okulary, ale co mi to da? Maska nie zabezpieczy w 100%, do tego mam gigantyczną szansę przenieść wirusy dłońmi z maski/okularów/ubrania/butów na inne przedmioty/osoby, bo tak się złożyło, że śluzy do dekontaminacji akurat w mieszkaniu nie mam. Na ten moment nastawiam się na to, że pewnie się zarażę i staram się do tego w miarę
@yet_another_user: Myj dokładnie i często ręce, unikaj kontaktów z ludźmi, utrzymuj zbilansowaną dietę.
W moim wypadku wygląda to tak:
* mycie rąk - oczywiste - mydło + ciepła woda, minimum 20 sekund; żele antybakteryjne z antybiotykiem tutaj chyba nie za wiele dadzą, prędzej alkohol
* kontakty z ludźmi - unikam zatłoczonych miejsc, praca tylko zdalna, absolutnie żadnego zbiorkomu, zakupy w późnych porach, tuż przed zamknięciami sklepów
* normalna dieta +
W moim wypadku wygląda to tak:
* mycie rąk - oczywiste - mydło + ciepła woda, minimum 20 sekund; żele antybakteryjne z antybiotykiem tutaj chyba nie za wiele dadzą, prędzej alkohol
* kontakty z ludźmi - unikam zatłoczonych miejsc, praca tylko zdalna, absolutnie żadnego zbiorkomu, zakupy w późnych porach, tuż przed zamknięciami sklepów
* normalna dieta +
@yet_another_user: nastaw się na to, że umrzesz. Pozałatwiaj ważne sprawy, spędź z bliskimi jakieś fajne chwile.
Rynek nieruchomości dostał po dupie (edit: powinno być - został nadmuchany) przez wszystkie te zjawiska - lokowanie kapitału w „bezpiecznej” inwestycji + rosnące ceny przez inflację przy ograniczonej podaży. Do tego wszystkiego dodajmy jeszcze bk 2%, który wyniosł ceny na niebotyczne poziomy, ale bk 2% już z nami nie ma, a rozgrzany rynek z nierzeczywistymi wycenami został. Bo jakiś czas temu to jeszcze rozumiałem rosnące ceny, bo jesteśmy w UE, w innych państwach mieszkania są droższe, a rynek jest otwarty, więc siłą rzeczy będzie przyciągał kapitał niskimi cenami i wzrostem gospodarczym. Ale obecnie ceny w niektórych pipidówach w Polsce przekroczyły ceny w dużych miastach Europy :D
Niby można zostawić rynek samemu sobie i poczekać na powtórkę z 2008 w USA, tyle że warto pamiętać, że korekta na nieruchomościach prawdopodobnie pociągnie za sobą resztę gałęzi gospodarki i takie „sprawdzam” będzie bardzo bolało, znowu wróci bezrobocie i zaciskanie pasa. Bk 0% to taki zastrzyk morfiny, dający chwilową ulgę przy raku z przerzutami w postaci pustego pieniądza, toczącym całą gospodarkę. Ale nawet powtarzając taki program co roku w pewnym momencie skończą się pieniądze, żeby dorzucać je do ognia rozpalonych oczekiwań gospodarczych - bo cały czas musi być wzrost: większe zyski, czyli wyższe ceny, a zwiększenie akcji kredytowej, to przecież więcej pieniądza w gospodarce, czyli większa inflacja, czyli wyższe ceny, czyli malejące szanse na kupno mieszkania bez wsparcia…
Skąd
Sytuacja wewnętrzna jest prosta, uzależniliśmy wzrost gospodarczy od produkowania i kupowania pustych mieszkań (jak w Chinach). Teraz, jeśli nie doładujemy rynku kredytem 0% i stopy nie spadną to będzie dramat. Tylko dlatego rząd będzie silnie bronił tego pomysłu. Nie dlatego, że jakiś lobbysta dobrze podziałał, chociaż to pewnie też miało swój wpływ na decyzję. Jeśli PKB ma rosnąć, a ceny nieruchomości nie spaść w otchłań to potrzebna jest ta interwencja.