@Mibars: Naprawdę u mnie na Chrome nie ma skali poziomej, może coś się ucina.

@ElCidX: Silniki 1.4 T-Jet, a nawet Multiair od Fiata są moim zdaniem niedoceniane, jeździ tego sporo i jakoś nie notują żadnej wtopy, mało kto na nie narzeka. A T-Jet ma chyba jeszcze wtrysk pośredni, do kolektora.

@DzonyNajedzony: Oby te silniki wolnossące utrzymały się na rynku jak najdłużej. Natomiast auto z tytułowego porównania wygląda że jest po lifcie, może miało np. jakieś głośne opony.

@cripz: Pali, ale "3" pod lupą robi się większe i spalanie rośnie :)

@kompot1: Jest jeszcze gorzej - okazuje się, że laboratoria, które badają spalanie według norm urzędowych, znajdują się, i tu uwaga, na terenie koncernów motoryzacyjnych. Są firmy, które, zapewne za odpowiednią opłatą, certyfikują takie laboratoria, w których potem dana marka sama certyfikuje swoje modele. Co więcej, producenci samochodów, przynajmniej w Europie, od lat lobbują przeciw kolejnym, nowym normom czystości spalin, bo wiedzą, że ich spełnienie byłoby technicznie niemożliwe. I EU6 jest niestetyPokaż całość

@tata-szymona: Trochę tak, a trochę... To nie takie proste. Zakładając, że wiele silników uzyskuje dziś pełną moc w przedziale obrotów, np. 4500-6000, to z pełnej mocy korzysta się także podczas przyspieszania ze zmianą biegów, kręcąc silnik do maksymalnych (lub po prostu wysokich) obrotów. A mała benzyna turbo może być i szybka i ekonomiczna, o ile wsadzimy ją do odpowiednio małego, lekkiego samochodu :)

@ncpnc: Mam dla Ciebie złe wiadomości. Najnowsze 2.0 TSI ma większą moc i prawie dwa razy większy moment obrotowy od Twojej Toyoty czy Subaru (bo wygląda to na GT86), a pali mniej od Twojego bolidu. Stopień sprężania też ma niewiele niższy, mimo że to turbo. Wtrysk też ma podwójny - bezpośredni i do kolektora. Do tego ma dwa (albo trzy) oddzielne układy chłodzenia dla głowicy, kadłuba i intercoolera. To z pewnościąPokaż całość

@vankaszaner: A zdajesz sobie sprawę, że Twoje parametry pozostają poza zasięgiem 99,9 proc. właścicieli samochodów w Polsce? To porównanie w auto świecie to nie są ekskluzywne auta sportowe 300 KM których jeżdżą w Polsce trzy sztuki, tylko normalne kompakty, no może trochę za bardzo wypasione, jak na przeciętnego nabywcę.

@v-tec: Ale DISI to nie był zbyt udany silnik, marka jeszcze eksperymentowała z bezpośrednim wtryskiem, a poza wtryskiem DI silnik był zupełnie "normalny". Natomiast ten w obecnej trójce jest zupełnie od nowa zrobiony. W porównaniu z 1.4 TSI nadal brakuje mu mocnego dołu, ale paliłby znacznie mniej niż Twoja piątka.

@sgtbilko: Saab z kolei kiedyś robił silniki lpt z turbo o niskim ciśnieniu ładowania, były niewiele mocniejsze jeżeli chodzi o moc maksymalną, ale miały lepszy "dół". Też ciekawe.

@bidzej: 8-biegowy automat? W Golfie? Liczysz razem z wstecznym? :)

@flito: Powinien, ale to wymagałoby wykonania zaorania i opcji zerowej w stacjach kontroli pojazdów. A przynajmniej w znaczącej ich części. Skoro podbijają przeglądy w autach z chińskimi ksenonami z Allegro i amerykańcach z czerwonymi kierunkowskazami, to czego od nich wymagać?

@ncpnc: Porównuję, bo sam rzucasz rękawicę :) Turbo tak, ale bez kompresora.

@v-tec: To dobrze, bo to dziwny samochód był :) Np. jak się siedzi na fotelu kierowcy to kierownica - albo to tylko moje wrażenie - nie jest centralnie tylko trochę w bok. No i te "ozdobne" wyoblenia na bokach nadwozia, blacharz jak to zobaczy to dostaje depresji :)

@ncpnc: Moje prywatne zdanie jest takie, jak Twoje, co więcej, ja bym w ogóle nie montował turbo benzyny w autach do codziennej jazdy, poza wersjami dla mistrzów prostej, których sprzedają się pojedyncze sztuki. Ale podobno stał się cud i Unia Europejska szykuje jakieś przepisy, wymuszające dłuższą trwałość produktów. Chciałbym w to uwierzyć, że tak rzeczywiście będzie, bo to by szybko ogarnęło wynalazki typu 0.9 TCe i wszystko co ma grubo ponadPokaż całość

@kompot1: Bardzo cenię sobie możliwość podyskutowania tutaj z ludźmi, którzy znają się na rzeczy. M.in. właśnie dlatego wybieram Wykop i dyskusję tutaj, a nie na stronie źródłowej. Natomiast co do norm, to moim zdaniem, jak tylko wejdą nowe, mierzące spalanie w realnych warunkach (albo ich symulacji), to czeka nas rewolucja, bo żadne obecne auto nie powieli emisji wedle obecnego testu europejskiego w nowym, rozsądnym, realnym teście.