Bardzo prawdopodobne, że jutro dostanę telefon od hrki, że chcą mnie zatrudnić. Nie chciałbym tej pracy przyjmować od razu, a najlepiej jak najbardziej to odłożyć w czasie, bo stanowisko nie odpowiada mi w 100%, jednak boję się, że do wakacji nic lepszego nie znajdę. Jak to rozegrać? Powiedzieć, że po prostu potrzebuję kilku dni do namysłu, czy że czekam jeszcze na feedback z innych firm? Dajcie jakieś propozycje. Myślałem jeszcze, żeby przez

winslow
