#urazy #medycyna #wypadek
siemanko, dwa lata temu miałem wypadek samochodowy. jadąc 90kmh kobieta wyjeżdzając ze swojemu domu wymusiła na mnie pierwszenstwo co skończyło się uderzeniem w bok jej samochodu (w drzwi kierowcy) W chwili uderzenia miałem może z 70km/h na liczniku (mało czasu na reakcje było)
Mimo, że wypadek nie był z mojej winy to do dziś mam wyrzuty sumienia, Tak na prawdę nie wiem co
siemanko, dwa lata temu miałem wypadek samochodowy. jadąc 90kmh kobieta wyjeżdzając ze swojemu domu wymusiła na mnie pierwszenstwo co skończyło się uderzeniem w bok jej samochodu (w drzwi kierowcy) W chwili uderzenia miałem może z 70km/h na liczniku (mało czasu na reakcje było)
Mimo, że wypadek nie był z mojej winy to do dziś mam wyrzuty sumienia, Tak na prawdę nie wiem co
Czy ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat doświadczeń związanych z pobytem na oddziale dziennym w szpitalu psychiatrycznym? Szczególnie interesują mnie opinie osób zdiagnozowanych z chorobą afektywną dwubiegunową.
Dla zwiększenia przejrzystości, chciałbym zaznaczyć, że mam 23 lata i jeszcze nie otrzymałem oficjalnej diagnozy. Szczerze mam wątpliwosci co do lekarza i rodziny. Z jakiegoś powodu czuję, że oni koniecznie chcą mi przybić
Studiuje psychologię i to chcialbym robic w przyszlosci. Dowiedzialem sie że ewentualna diagnoza nie przeszkadzalaby w wykonywaniu tego zawodu. Sęk w tym ze gdy przychodzi mi ta depresja to zawalam doslownie wszystko i ciezko bedzie skonczyc w ogole te studia. Z pracy zostałem zwolniony juz drugi raz w tym roku. Gdy zlapie mnie dolek wszystko traci sens i przestaje wychodzic z pokoju