Buahaha... kobieta z definicji jest jak kot - rusza sie jak musi. Widać to w liceach gdzie nastolaty przez miesiąc naokrągło "mają miesiączkę" przed w-f, a w dorosłym życiu jest już tylko gorzej.
Ja opasłą!? - skąąąd to po ciąży, hormonyyyy... wymówek tysiące.
To się robi nudne.