@upodlator: najlepsze w jakie grałem w życiu to Gemini Rue i The Dream Machine. Potem Syberia.
Teraz gram w The Longest Journey. Ostatnio zrobiłem sobie listę klasyków p&c do ogrania, bo szczerze mówiąc też wiele lat nie grałem, a kiedyś miałem z nich całkiem niezły fun. Takie połączenie gry z książką trochę, można się wczuć mocno.
Ale właśnie siedzenie przy kompie trochę męczy, dlatego myślę o lapku lub handheldzie
@Silver86: Czemu nie imprezowałaś, imprezować też trzeba trochę :P I jak wzrok po tylu latach siedzenia przed kompem bez wychodzenia z domu? :P
Primordie i Machinarium przeszedłem, dobre, takie 7/10 bym dał :P. Do The Neverhooda ten Dream Machine jest podobny, też właśnie z plasteliny zrobiona cała gra. Jack Jackrabbit 2 - właśnie, o tym zapomniałem, a to chyba najbardziej ogrywana platformówka 2d była wtedy, zwłaszcza, że na 2 można było z ziomkami pykać :D Też Resonance i Technobabylon się poddałem dość szybko, bo zaawansowany angielski był tam momentami, i słabo jak nie rozumiałem. Może zrobią kiedyś spolszczenie, albo spróbuję drugi raz z translatorem
@Yayra we wszystko oprócz gier z widokiem izometrycznym gra się wyśmienicie, znaczy co do izometrycznych to np w Wastelanda gra się super, ale w nowego Baldura to już można się pogubić, bo dużo treści na ekranie i małe czcionki
Teraz gram w The Longest Journey. Ostatnio zrobiłem sobie listę klasyków p&c do ogrania, bo szczerze mówiąc też wiele lat nie grałem, a kiedyś miałem z nich całkiem niezły fun. Takie połączenie gry z książką trochę, można się wczuć mocno.
Ale właśnie siedzenie przy kompie trochę męczy, dlatego myślę o lapku lub handheldzie
Primordie i Machinarium przeszedłem, dobre, takie 7/10 bym dał :P. Do The Neverhooda ten Dream Machine jest podobny, też właśnie z plasteliny zrobiona cała gra.
Jack Jackrabbit 2 - właśnie, o tym zapomniałem, a to chyba najbardziej ogrywana platformówka 2d była wtedy, zwłaszcza, że na 2 można było z ziomkami pykać :D
Też Resonance i Technobabylon się poddałem dość szybko, bo zaawansowany angielski był tam momentami, i słabo jak nie rozumiałem. Może zrobią kiedyś spolszczenie, albo spróbuję drugi raz z translatorem