- 20
- 17
- 22
223 330 + 7 + 27 + 15 + 7 + 26 = 223 412
No i tak się jeździ. Kupiłem se kask o no i co. Pstro nwm co napisać jeszcze, więc walnę ciekawostkę.
W r. 1986 doszło do jednego z najdziwniejszych wypadków w historii lotnictwa, znanego jako „Incydent w Afryce Środkowej”. Podczas lotu linii lotniczych KLM na trasie Amsterdam – Kilimandżaro – Nairobi, samolot Boeing 747 zniknął z radarów na około 32 minut. Kiedy nagle powrócił na ekranach kontrolerów lotu, znajdował się w zupełnie innym miejscu niż oczekiwano. Zespół śledczy przeanalizował incydent i odkrył, że piloci samolotu byli w owym czasie skupieni na obserwacji wyjątkowo silnego zorzy polarnej. Ich uwaga była tak skupiona na tym niezwykłym zjawisku, że zupełnie nie zauważyli, że odbiegli od pierwotnego kursu lotu. Po tym zaskakującym incydencie wprowadzono ścisłe zasady dotyczące obserwacji zorzy polarnej przez załogę samolotu, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
* A propos ostatnich zorz polarnych nad Polską. Wgl widzieliście? Nawet w Krakowie było je widać.
No i tak się jeździ. Kupiłem se kask o no i co. Pstro nwm co napisać jeszcze, więc walnę ciekawostkę.
W r. 1986 doszło do jednego z najdziwniejszych wypadków w historii lotnictwa, znanego jako „Incydent w Afryce Środkowej”. Podczas lotu linii lotniczych KLM na trasie Amsterdam – Kilimandżaro – Nairobi, samolot Boeing 747 zniknął z radarów na około 32 minut. Kiedy nagle powrócił na ekranach kontrolerów lotu, znajdował się w zupełnie innym miejscu niż oczekiwano. Zespół śledczy przeanalizował incydent i odkrył, że piloci samolotu byli w owym czasie skupieni na obserwacji wyjątkowo silnego zorzy polarnej. Ich uwaga była tak skupiona na tym niezwykłym zjawisku, że zupełnie nie zauważyli, że odbiegli od pierwotnego kursu lotu. Po tym zaskakującym incydencie wprowadzono ścisłe zasady dotyczące obserwacji zorzy polarnej przez załogę samolotu, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
* A propos ostatnich zorz polarnych nad Polską. Wgl widzieliście? Nawet w Krakowie było je widać.
@CrazyxDriver no o fajnie też go kupię i też biały i lepiej. Widziałem wlasnie taki na stronie Decathlonu ale jak mówisz że fajny i lekki to nie będę kombinował z tymi co na allegro sprzedają. Dzięki :)
@d601 tylko rozmiar serio dobry wybierz. Z tyłu jest takie pokrętło jakby nie wchodziło na głowę. A i dokładnie oglądnij. Ja o mało co nie wziąłem z jakimiś przerysowaniami.
223 412 + 135 + 130 = 223 677
Przy planowaniu kółeczka wokół Oleśnicy wyjątkowo wziąłem pod uwagę prognozy odnośnie wiatru - i to był bardzo dobry pomysł, bo wiało dość solidnie. Pierwsza połowa pod prąd, ale kopytka po obfitym śniadaniu miały zapas mocy i jechało się całkiem znośnie. Trochę rozczarowała zmiana kierunku na szczycie pętli, bo jednak nie zaczęło cudownie pchać w plecy, tylko dmuchało z każdej możliwej strony. No ale z wiatrem to każdy szczur potrafi :) Sama trasa to jednak nic specjalnego, jak to na ten kierunek przystało - trochę pagórków, masa dziur i tyle :)
Dla odmiany pętla wokół Ślęży to najbardziej udany szlak od bardzo długiego czasu, nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłem tak zadowolony z przebytych kilometrów. Prawie całość w asfaltach premium (choć dwa odcinki w kostce musiały się trafić), uroczo wijących się po okolicznych wioskach i te widoczki na pasma górskie za Ślężą - cudowny klimat! W dodatku nogi najwyraźniej weszły już na dobre w tryb 100+, bo nie dość, że spokojnie łyknęły ten dość pofałdowany dystans, to jeszcze udało mi się wykręcić średnią 24 km/h, podwójna radocha :) Chyba czas wrócić na południowy kierunek, bo trochę oszczędzałem go na wyprawy z rowerowymi neofitami, których już kilku od jakiegoś czasu "ma się ze mną wybrać", ale najwyraźniej na gadaniu się skończy. Wały do Oławy wciąż w tym roku nierozdziewiczone :)
#
Przy planowaniu kółeczka wokół Oleśnicy wyjątkowo wziąłem pod uwagę prognozy odnośnie wiatru - i to był bardzo dobry pomysł, bo wiało dość solidnie. Pierwsza połowa pod prąd, ale kopytka po obfitym śniadaniu miały zapas mocy i jechało się całkiem znośnie. Trochę rozczarowała zmiana kierunku na szczycie pętli, bo jednak nie zaczęło cudownie pchać w plecy, tylko dmuchało z każdej możliwej strony. No ale z wiatrem to każdy szczur potrafi :) Sama trasa to jednak nic specjalnego, jak to na ten kierunek przystało - trochę pagórków, masa dziur i tyle :)
Dla odmiany pętla wokół Ślęży to najbardziej udany szlak od bardzo długiego czasu, nie pamiętam już, kiedy ostatnio byłem tak zadowolony z przebytych kilometrów. Prawie całość w asfaltach premium (choć dwa odcinki w kostce musiały się trafić), uroczo wijących się po okolicznych wioskach i te widoczki na pasma górskie za Ślężą - cudowny klimat! W dodatku nogi najwyraźniej weszły już na dobre w tryb 100+, bo nie dość, że spokojnie łyknęły ten dość pofałdowany dystans, to jeszcze udało mi się wykręcić średnią 24 km/h, podwójna radocha :) Chyba czas wrócić na południowy kierunek, bo trochę oszczędzałem go na wyprawy z rowerowymi neofitami, których już kilku od jakiegoś czasu "ma się ze mną wybrać", ale najwyraźniej na gadaniu się skończy. Wały do Oławy wciąż w tym roku nierozdziewiczone :)
#
- 16
- 20
223 799 + 22 = 223 821
Perypetie związane z wymianą suportu wynikały z mojej niewiary w siebie, a okazało się, że zrobiłem wszystko jak należy. Problemem były ciut szersze miski i stąd konieczność odsunięcia przedniej przerzutki na zewnątrz śrubą wychyleń. Ale to już zrobili mi w warsztacie, gdyż sam na to nie wpadłem. Choć teoretycznie o tym wiedziałem, to jednak nie miałem pewności i nie chciałem tracić czasu bez gwarancji sukcesu. Potem krótki przejazd techniczny po mieście, tak żeby zdązyć przed burzą i deszczem. Zdążyłem.
na zdj Spacerowa w dół. W komentarzach Gagarina i nowa pętla na zakończeniu tej ulicy, przy Czerniakowskiej
#rowerowyrownik
Perypetie związane z wymianą suportu wynikały z mojej niewiary w siebie, a okazało się, że zrobiłem wszystko jak należy. Problemem były ciut szersze miski i stąd konieczność odsunięcia przedniej przerzutki na zewnątrz śrubą wychyleń. Ale to już zrobili mi w warsztacie, gdyż sam na to nie wpadłem. Choć teoretycznie o tym wiedziałem, to jednak nie miałem pewności i nie chciałem tracić czasu bez gwarancji sukcesu. Potem krótki przejazd techniczny po mieście, tak żeby zdązyć przed burzą i deszczem. Zdążyłem.
na zdj Spacerowa w dół. W komentarzach Gagarina i nowa pętla na zakończeniu tej ulicy, przy Czerniakowskiej
#rowerowyrownik
- 30
223 874 + 31 = 223 905
Całkiem fajnie się dziś zrobiło po burzy, przyjemnie przyjechałem w ramach rozgrzewki przed weekendowym planem na Kampinos
#rowerowyrownik
Skrypt | Statystyki
Całkiem fajnie się dziś zrobiło po burzy, przyjemnie przyjechałem w ramach rozgrzewki przed weekendowym planem na Kampinos
#rowerowyrownik
Skrypt | Statystyki
ten kto wymyślił, żeby zrobić tylko jeden pas rolniczej
@Kauabang: Tam układali/wymieniali wodociąg, a nie remontowali drogę. Dlatego nowy asfalt jest tylko na rozrytej części jezdni. :)
Tam układali/wymieniali wodociąg, a nie remontowali drogę
@Jerzu: I to jest właśnie polska myśl budowlana, zamiast przy okazji zrobić nową nawierzchnię na całej drodze, to odwalają taką chałturę.
- 21
- 507
kto pamieta?
- 30
217 953 + 44 + 44 + 3 + 3 + 117 + 57 + 107 + 20 + 48 + 64 + 3 + 22 + 22 + 3 + 59 + 107 + 12 = 218 688
Max square: 41x41
Max cluster: 2966
All cluster: 3015
Total tiles: 3956
Max square: 41x41
Max cluster: 2966
All cluster: 3015
Total tiles: 3956
- 28
218 845 + 83 + 62 = 218 990
Dwa kolejne przejazdy przed Ride London. Na ostatnim przejedzie było więcej podjazdów niż się spodziewałem ale przejechane. Średnia prędkość mogła by wyjść lepsza. Ale za to znalazłem kolejny post gdzie się spotykają i upalają motocykle do tego stopnia że jeden się dosłownie palił.
Max square: 17x17
Max cluster: 399 (+25)
Dwa kolejne przejazdy przed Ride London. Na ostatnim przejedzie było więcej podjazdów niż się spodziewałem ale przejechane. Średnia prędkość mogła by wyjść lepsza. Ale za to znalazłem kolejny post gdzie się spotykają i upalają motocykle do tego stopnia że jeden się dosłownie palił.
Max square: 17x17
Max cluster: 399 (+25)
- 16
- 20
215 814 + 26 + 12 + 22 + 40 = 215 914
Nadal jazda bez chęci i przekonania, że się chce ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#rowerowyrownik #rower
Skrypt | Statystyki
Nadal jazda bez chęci i przekonania, że się chce ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#rowerowyrownik #rower
Skrypt | Statystyki
- 17
- 18
216 001 + 71 = 216 072
Prawie jak błyskawica xD
W tym tygodniu to już 137km!
#rowerowyrownik #ruszmirko
Prawie jak błyskawica xD
W tym tygodniu to już 137km!
#rowerowyrownik #ruszmirko
Dużo wycieczek po Warszawie i pierwsza próba przebijania się przez piachy Kampinosu. Nawet linki jak ktoś chce pooglądać
#rowerowyrownik
Skrypt | Statystyki