Czas na wersję v2.0 mojego poradnika "jak zacząć przygodę z pianinem".
Na początek - co kupić. Sugerowałbym albo jakikolwiek keyboard który spełnia określone warunki, albo od razu podstawowe pianino cyfrowe. Jak dla mnie, nie ma sensu kupować drogi keyboard, bo nie skorzysta się z jego funkcji. Keyboard ma służyć jako uzupełnienie zespołu muzycznego z setką brzmień pod palcem, albo samodzielny instrument dający akompaniament. Przy nauce
@tomtom666: Dzięki mireczku za ten wpis! Kurs Alfreda jest super. Zacząłem z aplikacją flowkey, ale progres tam jest zbyt szybki i zamiast uczyć się czytać nuty, to uczyłem się utworów na pamięć.
@Big_Muzzy: uczenie się utworów na pamięć nie jest aż takie złe, pod warunkiem, że patrzysz na nuty i kojarzysz układy nut z układami palców. Ideał to nauczenie się na pamięć albo układu nut, a przynajmniej nazw akordów, albo wyćwiczenie słuchu do tego stopnia, że gra się na pamięć muzyczną.
Właśnie przeszedłem do nowego kawałka w Alfredzie po tym, jak trochę posiedziałem nad czystym czytaniem nut i jestem w szoku, jak
@GeDox: whatever, od zysków a nie od faktu istnienia, podatek dla najbardziej dochodowej branży, w czasach największego kryzysu który jej w ogóle nie dotknął.
S-----------o że jedni płacą, drudzy dostają, ale poziom kręcenia afery jest po prostu żałosny. Faktycznie myślałem przez chwilę, że chcą uwalić media spoza rządowej kliki, a tu po prostu pan miliarder zarobi trochę mniej.
Co drugi rząd na tej planecie próbował znosić ograniczenia, albo w ogóle ich nie wprowadzać. UK, Włochy. Szwecja, Hiszpania oraz oczywiście Polska... i wszyscy błyskawicznie z tego się wycofali, jak zobaczyli efekty, w tym również efekty kompletnego rozwalenia gospodarki masowymi zwolnieniami lekarskimi. Ale foliowe czapki wiedzą lepiej od wszystkich epidemiologów razem wziętych.
Postanowiłem zhackować swój umysł. Od jakiegoś czasu robię to czasem suplementami diety, stosując różne nootropy (substancje mające wspomagać działanie mózgu, poprawiać pamięć, koncentrację i inne cechy), ale tak się zastanawiam, czy nie zrobię sobie najlepszego prezentu pod choinkę podchodząc do sprawy z niego innej strony.
Jest taka zasada, że jeśli coś jest naszą słabą stroną, to wykorzystujemy inne, mocniejsze, by "zastąpić" tę słabszą. Czasem to jest dobre, a czasem fatalne, taki przykład z
@tomtom666: Każdy psycholog prywatnie powinien ci zrobić test Wechslera (tak się to nazywa) jeśli za to zapłacisz. U mnie dopiero jest ciekawie, wyszło mi w tym teście IQ werbalne 132, IQ wykonacze 70, IQ ogólne 108. Z zadaniem typu podawanie definicji słów sobie radziłem, ale już wzory z klocków poszły bardzo słabo jak u upośledzonych umysłowo.
Pierwsze minuty i pierwsze olśnienie, gdy przestałem próbować korzystać z nadgarstka, a zacząłem z barku, nagle linie stały się proste, a i pismo jakieś takie wyraźniejsze. Już parę osób zwróciło uwagę na to, że coś nie tak jest z moimi nadgarstkami, jakby były trochę inaczej zbudowane niż u reszty ludzi, czyli może nie mam dysgrafii, jak całe życie myślałem, tylko problem z pisaniem / rysowaniem z wykorzystaniem akurat nadgarstka?
290 charm points i czuję, że będzie mi się to śniło.
Jakieś miejscówki polecacie? Zaliczyłem circle room, laguna islands, corymy, chakuya czy jak im tam, barbarzyńców, łatwiejszych piratów w yala, zostało jeszcze dark cathedral i vengoth z takich szybszych.
@MacDada: grime dawał taki exp jak wszystkie mobki, ale go "zbalansowali" że z dnia na dzień zaczął dawać 4 razy niższy. W ogóle wszystko w tamtym update "zbalansowali" tak, że ludzie za głowę się łapali. Jakby ktoś pijaną małpę do serwerowni wpuścił żeby pobawiła się losowo suwaczkami expa i lootu z mobków.
Właśnie policzyłem, na ile ta zmiana w cenie strzałek uderzy w RP. Licząc, że od poziomu 150 do 300 dochodzi się w 400 godzin expienia, licząc 1200 strzałek wystrzelonych w godzinę, wychodzi że dojście do niego będzie kosztowało dodatkowo 48 milionów. Ta liczba daje perspektywę. Nawet gdyby palek przed rebalansem zawsze kupował aż połowę strzał po 10k (czego praktycznie nikt nie robił przynajmniej na poziomie 150), to i tak
@majzter: nie kupowałem w ogóle, tylko stawalem w depo, rzucałem czar, szedłem do kibla, wracałem, rzucałem czar, szedłem zrobić herbatę, wracałem... miałem strzałki.
Kupowały high lvle, dla których takie koszta są pomijalne. I nawet oni, jak wyżej kolega wyjaśnił, płacili połowę ceny, jakieś 50 gp za strzałkę.
@Insane_Mike: u mnie było inaczej, zawsze jak kupiłem sobie bonus poza grą to mi się gra nudziła po tygodniu, bo traciła
Miruchny, naprawdę BARDZO polecam taką książkę jak "Progressive sight reading exercises" autorstwa Hannah Smith, jeśli ktoś chce się nauczyć grać przy pomocy nut. I nie chodzi o zwykłe powolne odcyfrowanie zapisu i potem wbicie tego na pamięć, ale o nauczenie się posługiwania się nutami w czasie gry - czy to o zagranie prostego kawałka "od razu", po prostu kładąc nuty i grając, czy
@banutabo: jak najbardziej się nada, tylko raczej jako coś równoległego do przerabianego programu, a nie jako samodzielna rzecz do nauki.
@radekrad: praktycznie w ogóle nie mam do czynienia z zapisem "polskim", więc nie mam problemu.
Jak najbardziej warto lecieć równolegle, ćwiczenia uczą prawidłowego odczytu nut, ucząc się tylko z Alfreda będziesz miał tendencję do zapamiętywania utworów, zamiast do czytania.
A wiecie co? Ja trochę rozumiem ten brak respiratorów i miejsc w szpitalach. Może tu nie chodziło o niekompetencję i złą wolę, ale po prostu ktoś to policzył. Jest granica finansowa, powyżej które nie opłaca się ratować ludzkiego życia. Jasne, życie jest bezcenne, ale... budżety NFZ nie jest z gumy. Jak wydamy kilka milionów na ratowanie jednej osoby, zabraknie na leki za kilkadziesiąt
@tomtom666: jak by to źle nie zabrzmiało, to na śmierci emerytów to jeszcze państwo zyska bardzo wiele. Całkiem możliwe że jest tak jak mówisz, ktoś po prostu policzył że nie ma sensu aż tak się starać ( ͡°ʖ̯͡°)
@Norwag93: w sumie to bardziej prawdopodobne jest, że wszystkich zaskoczyła skala drugiej fali. Nikt chyba w ogóle na całym świecie nie spodziewał się aż takiego skoku. W każdym kraju naszego regionu geograficznego dzienne przypadki wzrosły w ciągu kilku tygodni o ponad 2000% i dalej wszędzie rosną.
A teraz sobie wyobraźcie, jaki byłby kwik, jakby jednak wybudowali te szpitale polowe za 70 milionów, a druga fala by nie nadeszła / pojawiłaby się szczepionka ( ͡°͜ʖ͡°)
Czas na wersję v2.0 mojego poradnika "jak zacząć przygodę z pianinem".
Na początek - co kupić. Sugerowałbym albo jakikolwiek keyboard który spełnia określone warunki, albo od razu podstawowe pianino cyfrowe. Jak dla mnie, nie ma sensu kupować drogi keyboard, bo nie skorzysta się z jego funkcji. Keyboard ma służyć jako uzupełnienie zespołu muzycznego z setką brzmień pod palcem, albo samodzielny instrument dający akompaniament. Przy nauce
Właśnie przeszedłem do nowego kawałka w Alfredzie po tym, jak trochę posiedziałem nad czystym czytaniem nut i jestem w szoku, jak