Wpis z mikrobloga

#pianino

Polecam taką zabaweczkę:

http://pitchimprover.com/

To plus solfege

https://sourceforge.net/projects/solfege/

robione regularnie pozwala wyćwiczyć się do tego stopnia, że po pierwsze możliwe będzie nauczenie się kawałków kompletnie ze słuchu, a po drugie - co ważniejsze - grając coś, instynktownie będzie się trafiać we właściwe klawisze, bo nie będzie się kierować tylko pamięcią mięśniową, ale też muzyczną.

Ideałem było coś takiego jak ten pierwszy link, ale podłączone do klawiatury.

Zwracam uwagę na instrukcję - ważne jest ŚPIEWANIE tych melodii, czy raczej mruczenie ich do siebie, tak w czasie słuchania, jak i potem w czasie grania, żeby klawisze / odległości między nimi kojarzyły się z dźwiękami.