#ilekilobobu 27/ Dobra, czekałem bo jeszcze liczyłem że zjem ten 27 kilogram Bobu w tym sezonie ze świadomością że jest to ostatni kilogram. Natrafiłem przypadkiem na targu, bob w przecenie - 20 zł/kg, wygląda brzydko no ale w smaku powinien być git. Podsumowania nadejdzie jeszcze czas a tymczasem do usłyszenia za rok!
#konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem Janusz ? Sluchaj janusz ? * Nie, A kto mowi ? - A kto przy telefonie ? * Ajj yhy to jest Pioter - Słuchaj jest Janusz w domu ? * Nie ma - Kur wa Jego Mać po co on tam pojechał do kanału mój wir zatkał, po moim chodził, moje pieniądze zabral, kto mu dal takie pozwolenie? Ty mu powiedz temu #!$%@? gdzie on pojechał bo go wir jasny
Gotuję właśnie 26 kilogram bobu, cena już horrendalna bo 28 zł. Podejrzewam, że to jest mój ostatni lub przedostatni kilogram w tym sezonie no ale jeszcze zobaczymy, na razie bez podsumowań.
25/ No i mamy to! 25 kilogram wjechał w me kichy. Tym razem cena 23 zł. Więc niemało - ciekawie kontrastuje to z faktem, że w dawniejszych czasach spożywany był przez biedotę, zwłaszcza w okresie nieurodzajów zbóż. Utarło się nawet takie powiedzenie: " bób kiedy głód, kiedy nie ma głodu, to się nie chce bobu".
Jeżeli inni nie mają odwagi zróbmy to my POLACY. ZBIERZMY GRUPĘ 300 KIBICÓW NA LOTNISKU W LONDYNIE, W ŚRODKU TŁUMU KIBICE Z KOSZULKAMI ŻEBY PRZENIEŚĆ HARRY'EGO DO SAMOLOTU KTÓRY BĘDZIE STAŁ NA PŁYCIE LOTNISKA. NIECH NA ZEWNĄTRZ CZEKA BARDZO DUŻO NIEMCÓW Z BRONIĄ. POKOJOWO WCHODZIMY DO TŁUMU IDZIEMY I NIE ZATRZYMUJEMY SIĘ. OTACZAMY HARRY'EGO. POLAKI OTWIERAJĄ DRZWI OD SAMOCHODU I WYPROWADZAJĄ KANE'A. I WYCHODZIMY. ON W ŚRODKU OSLANIANY. IDZIEMY WSZYSCY PRZED I
#ilekilobobu 24/ No to jedziemy dalej, dziś kupiony po 20 zł/kg a więc cena nieznacznie spadła, to daje mi nadzieję, że jednak kilka kilogramów w tym sezonie jeszcze uda się zjeść.
Wiecie że bób był znany i uprawiany już dziesięć tysięcy lat przed naszą erą w Mezopotamii, Syrii, Fenicji a potem w Egipcie i Rzymie? A teraz kilogramami wpierdziela go jakiś typ z Polski - niesamowite.
Dziś wjeżdża 23 kg i podejrzewam, że niestety jeden z ostatnich w tym sezonie. Liczę na dobicie do 25 i to powinno się udać. Cena 22 zł/kg, pyszny jak zwykle.
22/ Bób się powoli chyba niestety kończy. Wskazuje na to wzrost ceny. Dziś za kilogram zapłaciłem aż 24 zł. Jest to przykre no ale pozostaje po prostu cieszyć się jednym z ostatnich kilogramów w tym sezonie. Oby jeszcze ich kilka było.
#ilekilobobu 20/ MAMY TO! 20 kilogram bobu wpadł. Jestem dumny z tego osiągnięcia tym bardziej, że to jeszcze nie koniec. Wy ile kilo bobu zjedliscie w tym sezonie?
Zara będzie gotowane i jedzone. Jesteśmy blisko 20 kg, które pęknie zapewne jutro moi mili. Dziś w warzywniaku o dziwo potaniał (17 zł/kg) a myślałem, że będzie tylko drożał, no ale lepiej dla mnie. Wygląda na to, że sezon się trochę może przedłuża.
Jak można piękniej uczcić środowy poranek jak nie kilogramem bobu? Właśnie gotuje kolejny kilogram, kupiony w cenie 20 zł.
Dorzucam ciekawostkę o bobie: "W Grecji bób miał swojego bożka - Kyamites, który czuwał nad uprawą, jemu składano ofiary, gdy modlono się o lepsze plony. W Grecji bób uznawany był za źródło życia. Greccy lekkoatleci jedli go przed ćwiczeniami aby podnieść swoją sprawność. Czasami ziarna bobu wykorzystywano w polityce jako "głosy"
#ilekilobobu 16/ Wjechał 16 kilogram. Cena trzyma się na 14 zł/kg. Co mogę więcej powiedzieć - pyszny jak zwykle. 20 kg jest już chyba tylko formalnością. Kto jeszcze dziś kilo bobu opierdzielił?
#tajlandia #podroze #podrozujzwykopem