@geekmaster: Ja mam taki, tylko że trzeba mieć odpowiednią futrynę, żeby mógł się bezpiecznie zaprzeć o futrynę. Plusem jest to, że można go zakładać i zdejmować bez przykręcania i odkręcania czegokolwiek i sam drążek jest przed futryną, a nie pomiędzy (jak w drążkach rozporowych), więc można ćwiczyć w szerszym chwycie.