@kwasnydeszcz: Sama sie ustawila pod takie powitanie. Zlapanie za ramie, szturchniecie sie czy objecie na kilka sekund to chyba nic strasznego :) Nie dala sie pocalowac, nie naciskalem w zaden sposob na kontakt, ale wole tak zaryzykowac niz czekac X spotkan i zostac friendzonem.
@Konkol: Nie no jasne, nie chodzi o to, ze chce sie z nia wiaza, ale bylo fajnie, wydaje sie byc spoko osoba, wiec mialem ochote to zrobic. Nie wynika to z zadnej desperacji, nie spotkamy sie wiecej to trudno :)
@pietras91: Tak samo do tego podchodzę :) Wielokrotnie całowałem dziewczyny na I albo drugim spotkaniu i nikt nie miał z tym problemów.
Pamiętam jak nie utrzymywałem prawie żadnego kontaktu przez 3-4 spotkania i laska napisała mi smsa 'czy naprawdę chcesz, żebyśmy zostali kumplami?' Wtedy poczułem się żenująco :)
@kwasnydeszcz: 'nie wiem czy cokolwiek..' mialem na mysli, ze generalnie jest mniejsza szansa, ze powstanie cos fajnego niz, ze wiecej sie nie spotkamy, ale rzeczywiscie mozna to zrozumiec inaczej, moj blad :)
@cymrev: trzeba wyciagnac z tego wnioski dla siebie. Nastepnym razem moze sprobuj to zrobic szybciej, nie bierz do konca do siebie tego co mowi :) baby same nie wiedza do konca o co im chodzi, ale z drugirj strony nie ma tu reguły, zadnej. W koncu sie uda :)
W tych czasach, zeby miec rozowego to trzeba byc bad boyem, albo miec 2 metry. Najlepiej to i to. Wszystkim pozostalym zostaje kasie.jpg i roksa. Taka prawda. #tfwnogf #rozowepaski
Ale opinie szanuje, pozrdro :)
Pamiętam jak nie utrzymywałem prawie żadnego kontaktu przez 3-4 spotkania i laska napisała mi smsa 'czy naprawdę chcesz, żebyśmy zostali kumplami?' Wtedy poczułem się żenująco :)
Pozdrawiam.