@crazy_drummero: skoro kasa leciała np dla Jacy na jego dniówke którą pewnie przepijał to pewnie ta kasę potraktuje identycznie, skoro ktośwpłaca na taki cel musi sie z tym liczyć, z reszty celów jak narazie Daniel się wywiązuje i kupuje co ma kupić.
Czy ktoś z was Mireczki posiada już w domu inteligentny robot odkurzacz od ILIFE? Na pewno wielu, jednak do tej grupy dołączy ktoś jeszcze, bo robimy #rozdajo z właśnie takim inteligentnym odkurzaczem, ale zaskoczenie nie? ;)
Mirki dziś miałem ciekawe popołudnie. Pojechałem do Białegostoku załatwiać sprawy i spotkać się z koleżanką przy okazji, Ona ma dzieci, więc wziąłem ze sobą zrobione przez moją mamę DŻEMIKI jagody z lasu i wiśniowy :D . Załatwiłem, co miałem załatwić, ale niestety nie spotkałem się z koleżanką. Wracając do dom, na wylotówce z Białegostoku starszy Pan łapał stopa. Pomyślałem, że pomogę :) wziąłem Pana i zapytałem dokąd jedzie. On odpowiedział, a to
Moja mama ma obecnie 54 lata, przez 15 lat jeździła jako pielęgniarka w karetce "R" (tej od najgorszych spraw). Odcinanie wisielców, wypadki gdzie kierownica rozłupała komuś czaszkę i mózg wypadł na fotel pasażera itp.
Oto konik uratowany dzisiaj przed rzeźnią. Miał być sprzedany handlarzom na Targu w Skaryszewie, ale na szczęście fundacja go wykupiła. I wiele innych koni. W sumie udało im się zebrać ponad 300 tys. zł na wykup koni. Jak patrzę na to zdjęcie i sobie pomyślę, że ktoś tego konika chciał zabić i zjeść to mi się słabo robi. Nigdy nie zrozumiem jak tak można. Zastanówcie się czasem czy ten kawałek mięsa jest
-Dlaczego?
-Bo juz polnoc.
-No i c--j? Mozemy robic do czwartej.
-Czemu do czwartej?
-Bo na piata mam do roboty